Wietnamczyk wyraził zainteresowanie drugą walką z Silvą.
Cung Le (9-2, 2-1 w UFC) oraz Wanderlei Silva (35-12-1 1 NC, 5-7 w UFC) po raz pierwszy spotkali się w oktagonie na UFC 139. Wtedy górą był Brazylijczyk który pokonał Cunga przez nokaut pod koniec drugiej rundy. Najbliższą walkę Silva stoczy z Chaelem Sonnenem, jednak Amerykanin nie tak dawno powiedział, iż możliwe, że wycofie się z MMA po zakazie stosowania kuracji TRT. Cung Le wyraził chęć zajęcia miejsca Sonnena w walce.
Jeśli Chael będzie kontuzjowany, albo zdecyduje, że nie jest gotowy na walkę z Silvą. Chciałbym kolejnej walki z nim. Mam wiele szacunku dla niego. Dorastałem ogladając wszystkie jego walki w Pride. W walce z nim nie zawalczyłem dobrze i wiem, że mogę zrobić wiele rzeczy lepiej.
Cung Le w ostatniej walce niespodziewanie znokautował Richa Franklina a Wanderlei odprawił Briana Stanna.
Ich ostatnia walka to była egzekucja… Nie wiem czy Cung Le lepiej by zawalczył w rewanżu.
Nie powiedzialbym ze egzekucja… trochę za wczesnie przerwane
Jestem jak najbardziej za.
Czy ja wiem czy za wcześnie przerwane. Takie kolana na łeb dostał, że masakra. Z resztą jego twarz nie wyglądała zbyt dobrze po walce…
Wycofie? No zara nie wytrzymie.
hehe no rzeczywiście „wycofie” 😉
Myślę że musi być rewanż,Le wygrał rewanż ze Smithem z nim też może,Franklin znokautował a Wand przerąbał z Franklinem