Renan Barão wyjaśnia dlaczego jego agresywne zbijanie wagi uniemożliwiło mu pozostanie w wadze koguciej.
Dla byłego mistrza wagi koguciej UFC, Renana Barão nadchodząca walka z Jeremym Stephenem na UFC Fight Night 88 będzie pierwszym pojedynkiem w nowej dla niego kategorii piórkowej. Jest to zmiana po kilkuletnich zmaganiach się z bardzo agresywnym zbijaniem wagi, co doprowadziło nawet do zasłabnięcia Barão w dniu ważenia przed UFC 177 i odwołania walki.
Renan Barão opowiedział Globo Esporte o tym, że nie mógł już dłużej zniesć tego procesu zbijania wagi.
„Cięcie wagi było zbyt obciążające. Nie byłem w stanie w 100% się zregenerować i mój organizm mocno to odczuwał.”
Jak jednak ma się sprawa z podejmowaniem rywalizacji z cięższymi przeciwnikami? Barão twierdzi, że nie jest to coś, czym się przejmuje, ponieważ trenuje na co dzień większymi i silniejszymi zawodnikami w swoim klubie.
„Mamy w klubie zawodników każdego rozmiaru i jest w porządku. Ciężko pracuję i jesli Bóg pozwoli, to wyjdę do walki przygotowany na 100% i dam z siebie wszystko.”
Gala UFC Fight Night 88 odbędzie się 29 maja w Las Vegas, a jej walką wieczoru będzie pojedynek w wadze koguciej między Thomasem Almeidą i Codym Garbrandtem.