Kwestia dopingu była poruszana przez Georgesa St-Pierre dość często jeszcze przed tym jak postanowił zakończyć karierę i w dalszym ciągu zdaje się być jednym z głównych powodów dla których GSP nie wraca do MMA.
Kolejną informacją, która wstrząsnęła światem MMA była informacja o pozytywnych wynikach testów na niedozwolone środki Andersona Silvy po UFC 183. Innym zawodnikiem, który oblał test był Nick Diaz u którego wykryto składniki marihuany, a jeszcze wcześniej Jon Jones wpadł po wykryciu w teście związków kokainy.
Wciąż pojawiają się spekulacje na temat powrotu Georgesa St-Pierre do Oktagonu i wielu fanów ma nadzieję zobaczyć go jeszcze w walce. Decyzja GSP dla wielu osób padła jak grom z jasnego nieba, bo przecież Georges bronił tytułu dziewięciokrotnie, jego rekord to 25-2, a ostatnią porażkę zanotował z Mattem Serra w 2007 roku na gali UFC 69.
Bez wątpienia Georges St-Pierre zasłużył sobie na przerwę po tylu latach walk, galach, treningach i konferencjach prasowych, które odcisnęły na nim swoje piętno nie tylko fizycznie ale i psychicznie. Również kwestia dopingu nie była dla byłego mistrza wagi półśredniej obca ponieważ był przeciwnikiem wspomagania i zwolennikiem rygorystycznych testów antydopingowych.
„Chciałbym, by brano to poważnie pod uwagę. Doping bardzo mnie niepokoi. To jeden z powodów przez który przestałem walczyć. Nie chodzi o to, by kogoś pouczać ponieważ to uderza także we mnie.
Na pewno historie takie jak ta (z testem Silvy), sprawiają, że mam mniejszą ochotę na powrót.”
Georges często mówił, że jego powrót do UFC jest także uzależniony od lepszych kontroli antydopingowych w MMA.
Biedny gsp tak przejmuje sie koksiarzami ale nie popatrzy na swoj wydety od hgh brzuch 🙂
Iron Mike akurat gsp to fenomen. Cwiczy z akrobatami, a w tym koks nie pomaga. Podciagnij sie choc raz na obreczach i wtedy krytykuj. A wydety brzuch te mam od wpier.alania 🙂
Podejrzewam, że co bardziej złośliwi i nieprzychylni GSP będą teraz mówić, że jego słowa to tylko czcze gadanie i już nie wróci bo boi się, że może wpaść po tym jak UFC zaostrzyło kontrole antydopingowe za którymi GSP sam stawał.
cygi uprawiales kiedys jakis sport zawodowo? bo gadasz takie glupoty ze glowa mala, sproboj ciezko trenowac 2x dziennie po 6x w tygodniu i wtedy porozmaiwamy czy da sie na tym poziomie walczyc bez dopingu to ze gsp trenuje z akrobatami nic nie znaczy sadzisz ze skoro oni sa szczupli to nic nie biora? przez takich januszy jak Ty zawodnicy wlasnie musza sie tak gluipio tlumaczyc i udawac glupkow bo pozniej na informacje ze dany zawodnik przyznaje sie do dopingu jest wielkie buuuuu i teksty w stylu on byl moim idolem ale jest teraz dla mnie nikim bo bierze aha i podciagne sie nie raz na poreczach jakbys pytal ;]
kazdy facet ma w organizmie testa i hgh
Parodia dobrze podsumowal temat , wlasnie o to mi chodzilo .Tekst o trenigu z akrobatami to chuj nie argument z reszta i oni wbijaja. Cygi skad ty sie kurwa wziales ? Do treningu akrobatycznego zaden koks sie nie przyda ? Kolarze to tez pewnie dla ciebie ludzie ciezkiej pracy . Strasznie Januszem zalecialo
Prawdziwy @
Kazdy ma ale nie kazdy dodatkowo kupuje i wbija ilosc ,ktora mozna obdarowac 5 mezczyzn
Yoshi @
Nie napisalem tego przez zlosliwosc i jesli nie wroci nigdy nie napisze ,ze sie bal kontroli. Takie zaplecze finansowe jak on ma i specjalistow od wszystkiego to wpasc nie wpadnie. Sam moze wnioskowac o ostrzejsze testy ,bo wie iz sam nie da sie zlapac a w oczach takich jak cygi szacun i popularnosc rosnie . Ogolnie tekst lekko z przymrozeniem oka ten pierwszy
zlosliwi
GSP teraz mysli: 'o kurde zwapali AS, eee nie wracam, bo widac, ze do przodu poszli z metodami wykrywania i mnie tez pacna’
😛
Tak na serio, nawet nie biore pod uwage tego, ze GSP byl czysty.
Moje gratulacje Dżordż osiągnąłeś już drugi stopień mistrzowski w obłudzie i zakłamaniu 🙂
Dobrze że nie chce wracać bo odszedł w idealnym momencie jako wielki mistrz bez wpadek z koksem.
GSP to czysty koks hehehe 🙂 tak normalni ludzie nie wygladaja 🙂