Powrót do oktagonu zwycięzcy drugiej edycji TUF-a odsuwa się w czasie.
Podczas UFC 205 Rashad Evans (19-5-1, 14-5-1 w UFC, #14 w rankingu UFC wagi półciężkiej) miał walczyć z Timem Kennedym (18-5, 3-1 w UFC, #10 w rankingu UFC wagi średniej), ale na przeszkodzie stanęła decyzja stanowej komisji, która nie udzieliła Amerykaninowi licencji na ten pojedynek powołując się na wynik badania głowy rezonansem magnetycznym.
Organizacja UFC zdecydowała o przesunięciu pojedynku średnich na galę oznaczoną numerem 206, ale i tym razem pojawiły się problemy. Biuro Komisji Sportowej prowincji Ontario nie dopuści Rashada do walki. Informację tę potwierdził menadżer Evansa, Ali Abdel-Aziz. Dodał też, że Suga zawalczy na początku przyszłego roku.