„Anderson jest po prostu bardzo zrelaksowany i nie robi rzeczy, których można się po nim spodziewać. W klatce nie będę miał zamiaru ruszać się dokoła jej. Spróbuję dostać się do środka, zmusić go do pracy i zrobić wszystko co w mojej mocy, żeby poczuł się zagrożony. Jeżeli będę z nim walczył, będę po prostu kontrolował dystans. To prawdopodobnie najważniejsza rzecz w moim przypadku.” – powiedział „Sugar” na temat ewentualnej walki z numerem jeden MW, Andersonem Silvą (25-5).
Rashad krótko wypowiedział się także na temat Lyoto Machidy, aktualnego czempiona jego wagi (który pas mistrzowski wygrał właśnie w walce z Evansem):
„Myślę, że kiedy miałem pas, nie byłem mistrzem. To znaczy byłem mistrzem, ale nie posiadałem pasa na własność. Zdecydowanie chcę znów walczyć z Machidą. Nie broniłem tytułu w sposób, w jaki powinienem był to robić.”