Rashad Evans walczył z mistrzem wagi półciężkiej Jonem Jonesem w zeszłym roku i pojedynek ten zakończył się zwycięstwem przez decyzję dla „Bones’a”. Teraz Evans jest ponownie zainteresowany walką z Jonesem.
„Zaliczyłem lekki spadek po dwóch ostatnich porażkach z rzędu, ale wracam na dobrą ścieżkę po ostatniej wygranej z Danem Hendersonem. Chcę wrócić na odpowiednie miejsce i chcę dostać kolejną walkę z Jonem Jonesem. On jest teraz na szczycie i chcę zapracować na kolejną szansę walki z nim.”
Po porażce z Jonesem, Antonio Rogerio Nogueira pokonał Evansa przez decyzję. W ostatniej walce Rashad uratował skórę pokonując Dana Hendersona przez niejedno głośną decyzję.
Jones pobił rekord wagi półciężkiej za największa ilość obron pasa mistrzowskiego. W ostatniej walce z Alexandrem Gustafssonem była to jego szósta obrona tytułu.
Rashad Evans zmierzy się w najbliższej walce z Chaelem Sonnenem na gali UFC 167, która odbędzie się 16 listopada w Las Vegas.
Cienko, cienko Suga. Z Danem ledwo wygrał. Musiałby pokonać SOnnena a potem Gusta lub Glovera. Davisa reczej nie bo każdy pamięta jaką nudną walkę dali.
Moim zdaniem Evans nie wygrał nawet z Hendo.
nie dla psa kiełbasaaa……
Mauler by zabił Sugara:)
Co do newsa to widac ze Rashad nie moze sie pozbierac po przegranej i potrzebuje tego zwyciestwa i o niczym innym nie marzy. Moim zdaniem on ma najwieksze szanse pokonac Jonesa.
Zwycięstwo z Hendersonem zostało mu podarowane.
Maciej on nie ma Szans z AG, a co dopiero z JJ. Rashad już nigdy nic nie zrobi…
Rashad się podlamal psychicznie po porazce z Jonesem bo strasznie mu na tym zalezalo i byla to dla niego walka zycia. Jak sie podniesie to zrobi co bedzie chcial.
Maciej on już nic nie zrobi i tyle… Nawet AG go rozwali lekko… Sugar jedyne co może zejsć nizej kategorie… i tyle w temacie…