Suga planuje powrót do walk we wrześniu.
Minęło już ponad 1,5 roku od ostatniej walki Rashada Evansa (19-3-1, 14-3-1 w UFC, #3 w rankingu UFC), Amerykanin przez długi czas zmagał się z kontuzjami. Były mistrz wagi półciężkiej chciałby powrócić do klatki we wrześniu konfrontując się z Ryanem Baderem (19-4, 12-4 w UFC, #3 w rankingu UFC).
Zwycięzca 8 edycji TUF-a nie walczył od stycznia. Pierwotnie na 6 czerwca zaplanowano jego potyczkę z Danielem Cormierem ale do walki nie dojdzie, ponieważ zawodnik AKA został przesunięty do walki o pas po zawieszeniu Jona Jonesa. Bader od dłuższego czasu głośno mówi o tym, że chciałby zawalczyć o pas ale jest już niemal pewne, że to Alexander Gustafsson uzyska teraz status pierwszego pretendenta.
Jeśli Evans po powrocie pokona (jeśli w ogóle dojdzie do walki) Badera automatycznie stanie się poważnym zawodnikiem w wyścigu o titleshota. W dwóch ostatnich walkach – w 2013r – pokonał Dana Hendersona i Chaela Sonnena. Z kolei Ryan jest obecnie na fali 4 kolejnych zwycięstw po pokonaniu Anthony’ego Perosha, Rafaela Cavalcante, Ovince St. Preuxa i Phila Davisa.
Pokaż shuga temu pajacowi gdzie jest jego miejsce 😀
No walka dla Evansa calkiem ok na powrot. Ciekawe w jakiej jest formie 🙂
Najwiekszy skalp Badera to Davis ,ktorego Evans ogral jak dzieciaka . Wiem ,ze bylo dawno ale Davis od dawna niewiele sie zmienil . To bedzie w miare latwa walka da sugara jesli bedzie zdrowy
Bader nie będzie chciał tej walki i w sumie nie ma się co dziwić. Zaczął już podkręcać atmosferę, żeby dostać szanse z DC. A jak mu przyjdzie walczyć z Rashadem, to już prawdopodobnie nigdy nie zawalczy o pas. Teraz ze względu na to, że dostał ustawionego wysoko w rankingach Davisa i ze względu na to, że nie bardzo ma kto o pas walczyć to on ma szanse się „wryć”.