Nie zawsze UFC zestawia ponownie walki, jeśli zostały wcześniej odwołane. W przypadku Rafaela Fizieva, jest on szczęśliwy, że ponownie zestawiono go z Rafaelem dos Anjosem.
Fiziev (11-1 MMA, 5-1 UFC) jest szczęśliwy, że UFC ponownie zarezerwowało mu walkę z byłym mistrzem wagi lekkiej Rafaelem dos Anjosem na sobotniej gali UFC on ESPN 39 po tym jak ich wcześniejsze spotkanie nie doszło do skutku.
Pierwotnie walka miała odbyć się 19 lutego, ale została przełożona na UFC 272 w marcu z powodu problemów z wizą Fizieva. Na krótko przed walką, Fiziev uzyskał pozytywne wyniki testu na obecność COVID-19 i walka została odwołana.
„Kiedy ta walka została zestawiona po raz drugi, a on zgodził się walczyć, pomyślałem: „Wow, zgodził się”” – powiedział Fiziev na czwartkowej konferencji przed UFC on ESPN 39. „Jestem z tego powodu szczęśliwy, bo myślę, że po walce z (Renato) Moicano powiedziałby: „Nie chcę z nim walczyć ponownie. Po co mi to?” Ale on powiedział tak, a ja na to: „Wow, to dobrze”. On jest mężczyzną.”
Po wycofaniu się Fizieva, dos Anjos walczył z rodakiem Renato Moicano. Dos Anjos wygrał przez dominującą decyzję. RDA ma bilans 2-0 odkąd wrócił do dywizji lekkiej w 2020 roku.
Fiziev uważa, że jego brazylijski przeciwnik jest dużym sprawdzianem. Jest podekscytowany możliwością pokazania fanom, co jest w stanie zrobić w walce przeciwko najwyższej klasy rywalowi.
„Lubię wyzwania i ten facet jest dużym wyzwaniem” – powiedział Fiziev. „Dlatego jestem bardzo szczęśliwy, bo to były mistrz i chcę spróbować swoich sił z gościem, który ma już na swoim koncie tytuł mistrza.
Ma dobre umiejętności i dlatego jestem bardzo szczęśliwy, bo to jest naprawdę duży test dla moich umiejętności. Jestem podekscytowany możliwością sprawdzenia swoich umiejętności”.