Były mistrz wagi lekkiej przechodzi do cięższej dywizji.
Rafael dos Anjos (25-9, 14-7 w UFC, #4 w rankingu UFC) podjął decyzję o zakończeniu rywalizacji w kategorii lekkiej, od teraz Brazylijczyk będzie walczył w limicie -77kg. W rozmowie z portalem Combate jako powód swojej decyzji 32-latek podał trudności ze zrobieniem wagi a także fakt, że w wadze lekkiej osiągnął już wszystko.
Osiągnąłem wszystko co miałem osiągnąć w kategorii lekkiej. Poza tym naprawdę ciężko było mi robić wagę. Walczyłem pięć razy w 2014r. i 2015r. i moje ciało trochę się zmieniło. Kiedy obroniłem pas w starciu z Donaldem Cerrone czułem, że moje ciało się zmieniło. Przeciwko Eddiemu Alvarezowi było gorzej a przeciwko Tony’emu Fergusonowi jeszcze trudniej. Tak, więc zdecydowałem zacząć 2017r. z nowymi wyzwaniami i myślą, że teraz będę walczył szczęśliwszy, ponieważ będę miał o 15 funtów mniej do stracenia.
Dos Anjos ma za sobą 2 porażki z rzędu, w lipcu stracił pas na rzecz Eddiego Alvareza a później przegrał na punkty z Tonym Fergusonem.
Warunkami będzie odstawał..
Gustelum poradził sobie w średniej z większym Kennedym. Warunki jak widać to nie wszystko
Moim zdaniem warunki to nie wszystko jak znacznie przewyzszasz przeciwnikow poziomem. Zobacz Silve jak dominowal, a jak trafil na takie same warunki i umiejetnosci w postaci Weidmana to dostal. Tak samo Jones jak trafil na goscia z podobnymi warunkami w postaci Gusa to tez juz mu tak dobrze nie szlo.
W sumie Cormier tez sobie ladnie radzil w HW z wiekszymi gosciami, ale jak trafil na Jonesa to kazdy widzial co sie stalo.
Dlatego tez uwazam, ze RDA bedzie sobie jakos radzil w WW, ale moim zdaniem o pasie moze zapomniec.