Po wielkim zwycięstwie Rafaela dos Anjos w walce z Kevinem Lee, którego Brazylijczyk poddał w czwartej rundzie gali UFC Rochester, Conor McGregor umieścił na Twitterze wpis w którym zadrwił z RDA za ich niedoszłą walkę, która miała się odbyć trzy lata temu.
Irlandczyk wykpił w tym wpisie kontuzję stopy Brazylijczyka, która wyeliminowała go z walki. Taki obrót spraw sprawił, że UFC zestawiło Nate’a Diaza do walki z Conorem McGregorem w wadze półśredniej.
Były mistrz wagi lekkiej, dos Anjos, który rywalizuje teraz w dywizji półśredniej, odebrał ten wpis jako nieprzyjemny atak i naśmiewanie się z jego nieszczęścia, więc postanowił odpowiedzieć byłemu podwójnemu mistrzowi wagi lekkiej i piórkowej.
„Ta złamana stopa jest moim narzędziem pracy. Robienie sobie z tego żartów jako kolega zawodnik pokazuje jaką jesteś osobą. Przed snem zastanawiasz się, jakie byłoby życie, gdyby ta walka się odbyła, a ja zmusiłbym cię do zjedzenia tej stopy. Ciesz się swoją fortuną, pij tą brązową, rozwodnioną, tanią whiskey bez nabijania się z mojego nieszczęścia.”
That broken foot is my working tool.Making fun as a fellow fighter shows the person you r.Before sleep you wonder what life would’ve been if that fight happened and I made you eat that foot.Enjoy your fortune drinkin that brownwatercheapwhiskey without making fun of my misfortune https://t.co/ExIiBSH2IL
— Rafael dos Anjos (@RdosAnjosMMA) 20 maja 2019
Jak na ironię, od czasu ostatniej walki z Khabibem Nurmagomedovem, którą przegrał przez poddanie, McGregor twierdził, że wszedł do walki ze złamaną stopą.