Mistrz wagi lekkiej odpiera słowne ataki Amerykanina.
Na UFC 185 Rafael dos Anjos (24-7, 13-5 w UFC) w zdecydowany sposób pokonał Anthony’ego Pettisa (18-3, 5-2 w UFC, #1 w rankingu UFC) i zdobył mistrzostwo dywizji lekkiej. Jednak Bobby Green (23-6, 4-1 w UFC, #11 w rankingu UFC) miał wątpliwości co do tego, czy Brazylijczyk nie korzysta z niedozwolonych substancji uznając, że progres przez niego poczyniony jest zbyt duży.
Sparowałem z nim i czułem to. To było jak: coś tu jest. Coś tutaj jest inaczej. Wiedział co się stanie z Pettisem, wiedziałem co się wydarzy.
Rafael odpowiedział na te zarzuty w ostatnim wywiadzie dla mmafighting.com:
Myślę, że ten facet chce na siebie zwrócić uwagę. Nie radzi sobie dobrze oktagonie i w inny sposób próbuje na siebie zwrócić uwagę.
Człowieku, ja walczyłem trzy rundy ze złamaną szczęką. Walczyłem z Evanem Dunhamem ze złamanym żebrem. Nikt o tym nie wiedział. Jestem silny psychicznie. Kiedy wchodzę do klatki idę by zabić przeciwnika.