Rafael dos Anjos, który zmierzy się z Robbie Lawlerem na gali UFC on FOX 26 w Winnipeg twierdzi, że Lawler jest w punkcie w którym jego kariera powoli już się kończy i on mu w tym pomoże.
Prezydent UFC Dana White stwierdził, że zwycięzca tej walki stanie do pojedynku o tytuł wagi półśredniej w walce z mistrzem Tyronem Woodley’em. W przypadku wygranej Lawlera miałby on szansę na odzyskanie mistrzowskiego pasa. Jeśli pojedynek wygra dos Anjos, to będzie miał okazję na zdobycie tytułu mistrza w drugiej kategorii wagowej. Obaj zawodnicy mają więc ogromną motywację i pojedynek zapowiada się znakomicie.
W rozmowie z mediami Rafael dos Anjos powiedział, że czuje mocny, podczas gdy jego zdaniem Lawler pikuje w dół.
„Wiem, że ma o kilka mil więcej przebiegu ode mnie jeśli chodzi o nasze ciała. Ja po prostu poszedłem do góry. Jestem też po prostu świeży. Jestem nowy w tej dywizji. Nie lecę w dół. Czuję, że jestem teraz w swoim najlepszym okresie w karierze. Czuję, że idę w górę, a Robbie zjeżdża w dół.”
Ponadto były mistrz wagi lekkiej powiedział, że przygotował się na Lawlera, który według niego jest nastawiony na szybkie skończenie walki.
„Jest typem faceta, który nie czeka na dodatkową godzinę (rundę) w Oktagonie. On liczy na szybkie skończenie. Moim celem jest walka o tytuł. Moim celem jest bycie mistrzem dwóch kategorii. Wszystkie cele, które postawiłem w swoim życiu już osiągnąłem. Jestem pewien, że to też zrobię.”