Rafael dos Anjos pokonał Kevina Lee przed czasem w walce wieczoru gali UFC Fight Night 152 w Rochester.
Były mistrz wagi lekkiej Rafael dos Anjos, który rywalizuje aktualnie w kategorii półśredniej przywitał debiutującego w tej wadze Kevina Lee.
Lee wszedł do walki prezentując agresywną i solidną stójkę wyprowadzając mocne kombinacje ciosów i kopnięć, ale dos Anjos przetrwał te ataki i odpowiedział swoimi ciężkimi uderzeniami. Lee zdecydował się zmienić taktykę wprowadzając plan polegający na próbach obaleń i zepchnięciu rywala pod siatkę, aby tam go rozmontować. RDA przetrwał jednak szarżę Lee i rozpoczął pracę nad własną grą. Obydwaj zawodnicy próbowali sprowadzeń do parteru, aż w końcu nieudane obalenie zmęczonego Lee w czwartej rundzie doprowadziło do zajęcia przez RDA pozycji z góry. Było to tylko kwestią czasu, zanim trójkątne duszenie zostało założone na karku Lee zmuszając go do poddania się.
Rafael dos Anjos pokoonał Kevina Lee przez poddanie (duszenie trójkątne rękoma), runda 4, 3:47.
RDAAAAAAA!! #UFCRochester pic.twitter.com/w2e38RHtJP
— ShayMyName (@ImShannonTho) 19 maja 2019
Rafael dos Anjos (29-11) przełamał niemoc po dwóch przegranych walkach z Colbym Covingtonem i Kamaru Usmanem dzięki bardzo dobrej obronie i świetnemu parterowi. Dla Kevina Lee (17-5) jest to druga porażka z rzędu i trzecia w czterech ostatnich walkach. Po porażce z Tonym Fergusonem, wygrał tylko z Edsonem Barbozą po czym przegrał z Al’em Iaquinta i teraz z Rafaelem dos Anjos.