Niedawno pisaliśmy o rocznym zawieszeniu Rafaela Cavalcante za doping. Zawodnik dodatkowo musi uiścić karę grzywny w wysokości $2500. Teraz okazuje się, że to nie jedyne konsekwencje pozytywnego wyniku testu antydopingowego dla „Feijao” – jego walka z Mike’m Kyle została ogłoszona jako „no contest”.
W organizmie „Feijao”, który poddał „MAK” podczas gali finałowej turnieju wagi ciężkiej GP Strikeforce, wykryto stanozolol.
Wygląda na to, że to nie jest rok mistrzów Strikeforce. Dla przypomnienia – w styczniu zawieszono Muhammeda Lawala, niedługo potem Cristiane „Cyborg” Justino nie przeszła testów antydopingowych. No a teraz z „Feijao” do kompletu, Strikeforce ustrzeliło niechlubnego hattricka.
Cavalcante ma wnieść apelację do Komisji Sportowej Stanu Kalifornia (CSAC).
(mmamania.com)
z kim walczy wtedy Gegard Mousasi??z Mike Kyle??tj głupota ten NC,czemu nie robili tego wcześniej jak np.Sylvia walczył z Mcgee czy Couture z Barnettem?werdykty do dziś nie zmienione,jedyne co musieli zrobić to oddać pas.