fot. Paweł Najmowicz
Przed życiową szansą stanie podopieczny Dimitrija Kartela z warszawskiej Garudy, Radosław Paczuski. Reprezentant Polski w Muay Thai zmierzy się z weteranem ringów K-1 MAX, obecnym mistrzem KOK w wadze do 77 kg, Ukraińcem, Arturem Kyshenką. Pojedynek będzie walką wieczoru gali King of Kings w Gdańsku, która odbędzie się w Ergo Arenie 17-ego października.
Paczuski jest dobrze znany fanom sportów uderzanych w Polsce. Utytułowany na krajowej scenie Muay Thai zawodnik jest coraz bardziej aktywny na zawodowych ringach. Kilkukrotnie brał udział w galach KOK, a jedną z najważniejszych dla niego walk był pojedynek z bohaterem Mołdawii, Constantinem Tutu, znanym zawodnikiem Tae Kwon Do. Rok 2013. był dla Polaka pasmem sukcesów, a ewentualne zwycięstwo nad Kyshenką byłoby fenomenalnym zakończeniem roku Paczuskiego.
Artura Kyshenki nie trzeba przedstawiać. Ukrainiec sławę zdobył walcząc w turniejach K-1 Max, w których wiodło mu się nie najgorzej. Później wziął udział w turnieju Fast and Furious organizacji It’s Showtime, gdzie w finale przegrał z wielkim objawieniem tej imprezy, obecnie jednym z najlepszych kickboxerów, Robinem van Roosmalenem. Co ciekawe, Kyshenko był przymierzany do walki z Michałem Głogowskim na jednej z gal w Polsce, ale jedyny Polak w finałowym turnieju K-1 MAX ostatecznie zmierzył się z legendą litewskiej sceny sportów walki, Remigiusem Morkievicjusem.
Wooow, mocne zestawienie 🙂
Duże wyzwanie dla Radka ale mam nadzieję, ze obaj dadzą dobrą walkę.
To będzie na pewno dobra walka