(mmamania.com)
„Moim zdaniem, przynajmniej 85% zawodników bierze sterydy, zwłaszcza ci, którzy mogą sobie na to pozwolić finansowo. A jeśli chodzi o czołówkę, tam może być to nawet 95%. To widać gołym okiem. Nawet mnie proponowano zastrzyki. Jak się popatrzy na EPO [erytropoetyna – podnosi utlenowanie krwi, przez co mięśnie są zdolne do zwiększonego wysiłku], istnieje pięć czy sześć różnych podobnych leków, których ludzie używają, a które są niewykrywalne w testach. To zadziwiające, jak daleko ludzie się posuną, żeby zaznaczyć swoją obecność w tym sporcie.”
Sezon wakacyjno-ogórkowy trwa, więc wracamy do ulubionego przez wszystkich tematu: czyli kto, co i ile bierze 😉
Tym razem w kwestii dopingu wypowiedział się zawodnik wagi półciężkiej UFC Krzysztof Soszyński, według którego doping bierze 85% zawodników mma, albo nawet 95% jeśli chodzi o czołówkę. Można więc uznać, że oskarża o to m.in. the Georgesa St. Pierres, Andersona Silvę czy Jona Jonesa. Argumentacja jest prosta: jeśli jesteś w stanie być większy, silniejszy i szybszy, a także dobrze zaznajomiony z tematem dopingu a zatem nie zostaniesz złapany – to czemu z tego nie korzystać? Jak myślicie, czy statystyka podana przez Soszyńskiego oddaje skalę zjawiska?
To jest wiadome nie od dzisiaj. I od kiedy Krzysiek zmienił kategorie wagową ?
Nie mozna tak wyglądac jak niektórzy zawodnicy bez brania sterydów
dzięki za uwagę.
Wyglądać jak ci goście można – lata treningu plus wiedza o suplementacji
Co innego łączyć na takim poziomie siłę, wytrzymałość i kondycję.
hhehehehe…. Overeeem
Dlatego w USA tak popularne jest TRT – Testosterone Replacement Therapy.
Znani zawodnicy na „suplementacji testosteronem” to min. Henderson, Sonnen, Marquardt…
Jest taki wywiad z amerykańskim lekarzem w Inside MMA, gdzie mówi on, że jak 30-40 letni facet ma problem z niskim poziomem testosteronu i musi stosować TRT, to prawdopodobnie oznacza długotrwałe stosowanie dopingu w przeszłości.
Co na stałe obniżyło poziom hormonów anabolicznych, produkowanych przez nadnercza.
Krzysiek chce nas przekonać że jest w tymch 15procentach? 😀 Moim zdaniem tych co biorą jest znacznie mniej.
Myślałem, że utlenienie krwi podnosi się przez spanie w komorze hiperbarycznej. Organizm musi wtedy wytwarzać więcej czerwonych krwinek, żeby absorbować więcej tlenu z rozrzedzonego powietrza. No ale podobno skutki tego były niekorzystne.
mysle ze im wyzsza kategoria wagowa tym wiecej tego wszystkiego idzie hehe
wszyscy biorą.. Krzysiek sam bije strzały. Wcześniej trenował kulturystykę i wrestling, a tam sterydy to prawie priorytet i co niby nagle odstawił
~metaraon -kora nadnerczy produkuje niewielkie ilości testosteronu,za jego produkcję odpowiedzialne są głównie jądra,a u kobiet jajniki.Więc ta teoria coś kiepsko mi pasuje;]
~TurboNitro-erytropoetyna przyspiesza(skraca czas)proces erytropoezy i zwiększa jego natężenie,w związku z czym produkowane jest więcej erytrocytow,zwiększa się ilośc tlenu transportowanego do organizmu=więcej energii.Tyle,że EPO jest bardzo niebezpieczna dla organizmu,może nawet przedawkowanie doprowadzić do zgonu,a były już takie przypadki w sporcie.A z tą komora hiperbaryczną też masz racje,po to sportowcy trenują w górach.Tyle,że skutek jest ten sam,bo poprzez rozrzedzone powietrze organizm stymulowany jest do wzmożonej produkcji erytropoetyny,więc stosowanie EPO to taka krotsza i bardziej efektywna droga;]
Tych trójkę co wymienił zawodników(GSP,AS,JJ)to na 100%biorą.A te 85%to myślę że bardzo prawdopodobne.Aż mi jest przykro jak się takich rzeczy dowiaduję;-(
fifarafa, jak już mędrkujesz, to przynajmniej pokaż, ze umiesz czytać. Nie pisałem, że testosteron produkowany jest przez nadnercza. 😉
Stoi jak byk: „(…) Co na stałe obniżyło poziom hormonów anabolicznych, produkowanych przez nadnercza”.
I teraz obczaj.
Te hormony anaboliczne to nie tylko androgeny jak dehydroepiandrosteron oraz androstendiol, a w mniejszej ilości także testosteron, lecz również glikokortykoidy – wpływające na metabolizm białek, tłuszczy i węglowodanów. Wiele z nich ma działanie anaboliczne.
Pomijam insulinę, najsilniejszy hormon anaboliczny, produkowany w trzustce.
Poza tym chodzi o zasadę – goście, którzy długo się szprycowali, mają rozregulowaną gospodarkę hormonalną. I to jest fakt.
http://www.youtube.com/watch?v=JMeskzQwZSw
MYSLICIE ZE FEDOR NIEBIERZE
’testosteron produkowany w jajnikach’ panowie tego sie nie da czytac !!
No,niestety taka prawda,ze kobiety testosteron tez produkują.SLU za to Tobie pewnie testosteronu brakuje,bo masz jakas chora potrzebe ublizania Fedorowi przy kazdej okazji,co wynika z tego,ze nie masz jaj i przez internet probujesz pokazac,jaki to jestes kozak i ogolnie,ze kazdemu potrafisz naublizac.Moze Ci sie uda zalatwic kuracje,staraj sie staraj,wszyscy trzymamy kciuki,bo moze w koncu sobie odpuscisz swoje bystre komentarze!!Powodzenia!
fedor brał 2 razy więcej sterydów od overeema , a jak przestał to widzicie ze nawet od dziadków dostaje
wasze legenda to był bloker testosteronu i inne specyfiki a wy sie podniecacie
I mówi to fan oveerema, uspokój się hipokryto. Internetowy napinaczu