Niestety potwierdził się czarny scenariusz, protest Piotra i jego teamu został odrzucony.
W organizmie Piotra Hallmanna po walce z Gleisonem Tibau, wykryto drostanolon.
Sam oskarżony był bardzo oburzony tym faktem, zażądał zbadania próbki „B”.
Płetwal tłumaczył się, że przebieg badania i zachowanie osób z komisji antydopingowej był co najmniej dziwny (chodzi o sytuację z pobraniem krwi).
Niestety próbka „B” wykazała to samo co „A”, na zarzuty odnośnie dziwnego przebiegu procedur związanych z pobraniem krwi komisja dodała, że steryd wykryto w moczu, a nie w krwi jak sugerował oskarżony.
Piotr został zawieszony do czerwca 2015 , a bonus za walkę wieczoru został mu odebrany. Czekamy na kolejne oficjalne ustosunkowanie się do sprawy Płetwala.
Hehehe to Ci psikus:) Lubie typa i to po Heldzie mój drugi ulubiony MMA z Polski hehe:) Oficer Akademi takie rzeczy:D A ja zawsze przed ważeniem mowie skąd u nich taka rzeźba:) jak na zawody kulturystyczne:D Widać oprócz odwodnienia jest jeszcze jeden sekrecik hehe:)
Ciekawe jak teraz będzie to Hallmann tłumaczył
@JDS- idąc tym tokiem rozumowania to patrząc na Tibau na zdjęciu też musi być na szprycy hehe 😀
No raczej jest, jak 99% zawodników
Tibau hehe wygląda jakby żarł Trenbolone hehe:D max suchy i czysta skała hehe:) pewnie wiedział przeczytał ulotkę, że do 6 tygodniu hehe jest wykrywalny a Piotrem zapomniał:P
@Ty- no tak hehe zastanawia mnie ten 1%. Którz to jest 🙂
Pewnie Weidman skoro tak jedzie Belforta 😛
Ja nie potrafię zrozumieć tych debili. Jakoś się przebili z tego kurwidołku walczą wreszcie za porządne pieniądze a nie potrafią w porę odstawić koksu? Co oni mają zamiast mózgu ? Przecież 99% koksów na siłowni wie jaki jest czas wydalania i całkowitego rozkładu takich środków. Na tym etapie nie ma miejsca na błędy. Wszyscy biorą ale tyko debile wpadają
@bolo
To jak szybko zawodnik jest w stanie się wyczyścić zależy w dużej mierze od organizmu samego zawodnika, więc nie jest to takie łatwe jak się wydaje. Niektórzy biorą doping żeby zbić wagę przed walką i tu już w ogóle trzeba ryzykować.
@Morala
Zgadza się . Masz rację że to w dużej mierze zależy od organizmu ale pamiętajmy że ci ludzie nie kupują tego na chodniku, pod trzepakiem albo od Zenka z siłowni. Towar z aptek i na dodatek są pod opieka lekarzy. To co wyprawiają prof zawodnicy to dziecinada. Wszystko wygląda na zasadzie „a może się wyczyszczę, może sie znowu uda”
Wcale nie jestem zdziwiony ze Piotrek aplikuje, sam bym to robił, nie oszukujmy sie UFC to dla wielu marzenie, wyscig z czasem, chcesz dawac najlepsze walki chcesz byc najlepszy? bedziesz aplikował i tyle. Zdziwiony jestem ze Piotrek dał sie złapac. Zycze mu powodzenia i powrotu do walk 😉