Na gali UFC 203 Jimmie Rivera pokonał przez jednogłośną decyzję z Urijah Faberem, ale zwycięstwo przypłacił poważną kontuzją oka.
Jimmie Rivera dołożył do swojego rekordu 20 zwycięstwo w tym czwarte w UFC oraz co robi ogromne wrażenie jest to już jego 19 wygrana walka z rzędu. Było to jego największe zwycięstwo w dotychczasowej karierze i teraz Rivera może okazać się poważnym graczem w dywizji koguciej. Niestety nie obyło się bez strat własnych i co jest bardzo przerażające, nie wiadomo na chwilę obecną jak poważna jest kontuzja zawodnika z Puerto Rico.
W trzeciej rundzie pojedynku, Jimmie Rivera nadział się na palca Urijaha Fabera, przez co walka została wstrzymana. Po pewnym czasie wznowiono pojedynek, ale jak później Rivera powiedział, uderzenie palcem w oko było na tyle mocne, że miał spore problemy z widzeniem.. W wywiadzie dla MMAFighting.com, Rivera powiedział, że badający go lekarz stwierdził „pęknięcie siatkówki raz zadrapanie białka.” Jeden z lekarzy powiedział też, że nie wiadomo kiedy powróci wizja do ranionego oka.
„Nie widzę nic na to oko w tej chwili. Wszystko jest rozmyte, ale przynajmniej już mnie nie boli. Ostatniej nocy bardzo mnie bolało jakby ktoś nieustannie naciskał na moją gałkę oczną. Dali mi leki przeciwbólowe, ale to nic nie pomogło na to cholerstwo.”
Sprawa jest bardzo poważna, ponieważ takie lub podobne urazy mogą prowadzić do częściowej lub w najgorszym przypadku całkowitej utraty wzroku. Dobra wiadomość jest taka, że już w poniedziałek po powrocie do New Jersey, Jimmie Rivera ma spotkanie ze specjalistą od okulistyki. Miejmy więc nadzieję, że uraz oka nie będzie poważny i taki talent jak Rivera szybko będzie mógł wrócić do Oktagonu.
Co do Urijah Fabera, to ma na koncie dwie porażki w ostatnich walkach oraz taki sam przypadek z incydentalnym uderzeniem palcem w oko Francisco Rivery w pojedynku z 2014 roku.Wówczas tamtą walkę Faber wygrał przez poddanie w drugiej rundzie.
Toż to Specjalność Fabera 🙂