Gegard Mousasi poprosił i otrzymał to czego chciał. Lyoto Machida i były mistrz Strikefoce oraz DREAM zmierzą się na gali UFC Fight Night 8 lutego w Brazylii.
Po ostatniej wygranej Machidy z Munozem, Mousasi wyraził ogromną chęć walki z Lyoto Machidą.
„Chcę mieć wpływ na dywizję średnią i chcę walczyć z Machidą!” powiedział Mousasi. „Szanuję Machidę i chcę przetestować swoją stójkę w walce z nim. Wierzę, że ta walka wyłoni pretendenta do tytułu mistrza wagi średniej. „The Dreamcatcher vs The Dragon” brzmi dla mnie świetnie.”
Walka Machidy z Munozem była dla niego debiutem w wadze średniej, a przy okazji pokazał, że jest groźnym przeciwnikiem dla każdego w dywizji średniej. Dana White chciał zestawić go z Vitorem Belfortem, ale według raportu z UFC Tonight obóz Machidy stwierdził, że Belfort nie będzie chciał tej walki.
Dla Machidy jest to pierwsza walka w nowym kontrakcie opiewającym na osiem pojedynków. Jego menadżer, Ed Soares powiedział że są bardzo zadowoleni z nowego kontraktu. Jest to z pewnością miła rzecz dla Machidy, który mając 35 lat jest już u zmierzchu swojej kariery.
„obóz Machidy stwierdził, że Belfort nie będzie chciał tej walki”- to w końcu to władze UFC decyduję o tym kto ma z kim walczyć czy jak to jest? To się chyba po prostu nazywa wymówka.
No i to bedzie tak naprawdę debiut Musasiego w UFC, który pokaże na co go stać. Pierwsza jego walka to było rozczarowanie. Teraz prawdziwy test.
Dobre zestawienia 🙂 też po pierwszej walce Musasiego miałem niedosyt. Będzie się działo 🙂
to bedą szachy które bedzie sie bardzo miło oglądać 😉
Zgadzam się, to faktycznie będą szachy z werdyktem zupełnie nie do przewidzenia.