Droga Kamaru Usmana, mistrza UFC w wadze półśredniej, do powrotu do zdrowia po operacji ręki, napotkała na przeszkodę.
Brett Okamoto z ESPN poinformował we wtorek, po rozmowie z menadżerem Usmana, Ali Abdelazizem, że Usman jest bezterminowo wykluczony z rywalizacji z kontuzjowaną ręką.
Spoke to Ali Abdelaziz (@AliAbdelaziz00) about Kamaru Usman’s hand. He said as of now Kamaru has not been medically cleared and there is no timeframe on his return. Kamaru only started slowly testing the hand this month.
— Brett Okamoto (@bokamotoESPN) May 17, 2022
Usman przeszedł operację naprawiającą więzadło w ręce na początku tego roku, a początkowo planowany powrót do walki miał nastąpić na International Fight Week w lipcu. Teraz nie wiadomo, kiedy król wagi półśredniej UFC powróci do pełnej sprawności i do walki w oktagonie.
„Nigeryjski Koszmar” po raz ostatni walczył w rewanżowej walce z Colbym Covingtonem na UFC 268 w listopadzie ubiegłego roku, gdzie zwyciężył przez jednogłośną decyzję. Tym samym zakończył rok kalendarzowy, w którym znokautował m.in. Gilberta Burnsa i Jorge Masvidala.
Usman ma zmierzyć się z Leonem Edwardsem w swojej kolejnej obronie tytułu w wadze półśredniej. Oficjalna rezerwacja na tę walkę nie została jeszcze dokonana, a ostatnie informacje dotyczące ręki Usmana wydają się wskazywać na to, że właśnie to jest powodem opóźnienia.
Usman zapowiada również potencjalną walkę z mistrzem świata w boksie Canelo Álvarezem. Obie strony podkreślały, że zależy im na tym, aby taka walka doszła do skutku.
Nie wiadomo, czy UFC poczeka z planowanym pojedynkiem Usman vs. Edwards 2, czy też zorganizuje tymczasową walkę o tytuł z udziałem Edwardsa i innego czołowego pretendenta. Jeśli zdecydują się na walkę o tymczasowy pas, to sensowne byłoby zestawienie z Khamzatem Chimaevem lub Colbym Covingtonem.