Była pretendentka do tytułu wagi koguciej UFC, Valentina Shevchenko (15-3) zadebiutowała w dywizji muszej na gali UFC Fight Night 125 pokonując przez debiutantkę UFC Priscilę Cachoeirę po kompletnej dominacji.
„Bullet” rozprawiła się z Cachoeirą w drugiej rundzie duszeniem zza pleców, ale wcześniej robiła z nią co chciała okrutnie ją rozbijając. Teraz uwaga Shevchenko skupia się na walce o pas z mistrzynią wagi muszej Nicco Montano o czym powiedziała na konferencji prasowej po gali.
„W tej chwili w moich myślach tylko jedno imię, to Nicco. Nie myślałam o nikim innym. To wystarczająco dużo czasu, myślę, że będzie dobra i gotowa na tę walkę.
Byłam gotowa na walkę o pas jeszcze przed tym pojedynkiem. Zawsze byłam gotowa na walkę o tytuł. Tak, chciałem tego od początku, aby walczyć o pas z Nicco, ale wiedziałem, że była kontuzjowana. Musi mieć trochę czasu na odzyskanie pełni zdrowia. Teraz myślę, że to wystarczająco dużo czasu i uważa, że jesteśmy gotowe to zrobić.
Co do pasa mistrzowskiego, to nie jest moje marzenie, to moja praca. To po prostu rzeczywistość. W pewnym momencie zdobędę ten tytuł.”
Nicco Montano (4-2) została pierwszą mistrzynią UFC w wadze muszej podczas The Ultimate Fighter 26 Finale 1 grudnia ubiegłego roku, który zainaugurował w organizacji dywizję 125 funtów. W walce z Roxanne Modafferi lepsza była Montano, która wygrała przez jednogłośną decyzję.