Były mistrz wagi średniej UFC Robert Whittaker docenia humor Darrena Tilla w mediach społecznościowych, ale w pojedynku na „Fight Island” zamierza potraktować go bardzo poważnie.
Robert Whittaker (20-5 MMA, 11-3 UFC) zmierzy się z Darrenem Tillem (18-2-1 MMA, 6-2-1 UFC) w walce wieczoru gali planowanej na 25 lipca na Yas Island w Abu Zabi, gdzie wystąpi po raz pierwszy od momentu utraty tytułu mistrza wagi średniej w starciu z Israelem Adesanya w październiku ubiegłego roku.
Po tej porażce Whittaker postanowił trochę odpocząć, a następnie wyjawił, że cierpi na wypalenie i musi odejść na jakiś czas ze sportu, aby naładować baterie i ponownie zdobyć głód rywalizacji.
Pomimo tego czasu, Whittaker nie stracił pewności siebie i powiedział, że jest gotowy do pojedynku przeciwko Tillowi, pojedynku w którym uważa, że jest bardziej wszechstronnym zawodnikiem.
„Myślę, że ma dobry zestaw umiejętności, ale szczerze mówiąc, uważam, że w sumie jestem lepszy. Mam też nadzieję, że uda mi się go bardzo szybko wyeliminować. I to nie będzie słaby występ, zaufaj mi. Jestem gotów zrobić z tego slugfest. Jestem przygotowany, by zrobić z tego piekło. Wejdę tam i zrobię, co do mnie należy. Bez względu na to, co się wydarzy, zgarnę wygraną w momencie w którym zobaczę taką sposobność.”
Otoczka tej walki i relacje między obydwoma zawodnikami są raczej przyjazne i obydwaj śmiewali się z memów Tilla, gdy zapowiadano walkę. Jednak teraz, gdy do walki zostało kilka tygodni, Whittaker zostawił za sobą wszystkie te żarty i jest w pełni skoncentrowany na walce.
„Zanim walka została zestawiona, fajnie było po prostu trochę sobie pożartować, mieć z tego trochę zabawy i spróbować zainteresować się walką. Ale kiedy już wiedzieliśmy, że walczymy, nie obchodziło mnie, jakim jest człowiekiem. To tylko jedna z tych rzeczy, na których teraz się koncentruję, skupiam się tylko na zmiażdżeniu go.
Powiem tylko tyle, że nie mam żadnych przyjaciół w dywizji średniej. Nie mogę być przyjacielem z kimkolwiek, z kim miałbym się bić. Więc, wyjaśnijmy to sobie. I po drugie, jesteśmy w rywalizacji. Fajnie jest być zestawionym z facetem, który nie zachowuje się jak kretyn, ale ostatecznie, on przyjdzie odebrać to, co moje, a ja przyjdę odebrać to, co jego, i to jest gra, w której jesteśmy. To jest gra walki, to jest świat walki.”