Po walce z Sonnenem, Wanderlei Silva zajmie się polityką

Zaraz po walce z Chaelem Sonnenem w TUF’ie, Wanderlei Silva chce rozpocząć kampanię promocyjną do brazylijskiego kongresu. Silva należy już do Brazylijskiej Partii Socjaldemokratycznej w mieście Parana.

„Pójdę do TUF’a, znokautuję Sonnena i rozpocznę swoją kampanię.”

Silva powiedział, że ma plany na realizację wielu projektów społecznych i ma dość czekania na innych, którzy nie potrafią ich zrealizować. Otworzył niedawno bezpłatną siłownie i chce stworzyć więcej takich ośrodków dla biedniejszych Brazylijczyków.

„Zdałem sobie sprawę, że mam wiele projektów do zrobienia, wiele ciekawych rzeczy i jeśli wszystko pójdzie dobrze, zrealizuję je.

Otworzyłem bezpłatny klub MMA w Paraiba, więc co stoi na przeszkodzie, aby otworzyć taki klub na Kurytybie albo w Sao Paulo? Brak pieniędzy? Ktoś musi to zrobić. Jestem zmęczony ciągłym proszeniem, więc będę musiał wziąć to we własne ręce.

Nigdy więcej skorumpowanych polityków, którzy nas okradają. Ta generacja polityków musi pójść do więzienia, odejść na emeryturę albo umrzeć. Przyszedł czas na dobrych ludzi, ale musimy coś zrobić. To musi wyjść z korzyścią dla wszystkich. Jeśli uważacie, że Romario jest kontrowersyjny, poczekajcie na mnie.”

Mocne słowa, ale bardzo trafne ponieważ władze w Brazylii są skażone korupcją na ogromną skalę. Czy te słowa są również znakiem nadchodzącego kresu kariery Wanderleia Silvy? Znamy przypadki w których zawodnicy odchodzili ze sportu na rzecz kariery politycznej.

6 thoughts on “Po walce z Sonnenem, Wanderlei Silva zajmie się polityką

  1. Socjaldemokracja z definicji jest lewicowa, czyli daj im większość tego co zarobiłeś, a oni tym będą odpowiednio gospodarowali… Jak i u nas, właściwi ludzie na właściwych stanowiskach, jak widać po wyspecjalizowanych w swoich dziedzinach ministrach. Niestety, ale socjalizm to jest tylko inna nazwa nowej wersji komunizmu. Pozytywnym jest to, że przynajmniej chce iść tam po to, żeby czegoś konkretnego dokonać, a nie jak Nastula zostać twarzą PSL i pokazywać się na macie z Pawlakiem…

  2. Nie tędy droga Wand. To Was zniszczy towarzyszu. Bez przygotowania i sztabu ludzi z tej branży to będzie harakiri. Otóż polityka jak papier -> brudzi ręce. Oto kilka przykladów ludzi sportu w polityce:
    Próbował w Rosji najmądrzejszy człowiek na świecie (ha, ha, wcale nie Lenin), mianowicie mistrz świata w szachach Garri Kasparow.I, jak dobrze wiadomo, przegrał z Putinem w dwóch ruchach, zatem na łopatki. Gdzieś dalej – startował w wyborach na prezydenta Liberii George Weah, swego czasu najlepszy piłkarz świata. I strzelił sobie samobója. Bo w Liberii cenna jest morska bandera, najtańsza i zarazem najbardziej pojemna, a nie to, kto tam gra w piłkę. Dalej przykład Kamila „Wanderleja” Bazelaka, który swoją obecnością w radzie miasta tylko zapychał wolną przestrzen nie występując w trakcie swej kadencji z zadnym wnioskiem. Krótko mowiac wiecej do stracenia niz do zyskania. bed ajdija

  3. Zupełnie nie widzę go w polityce, tak samo tyczy się reszty zawodników MMA. Przeszkadzałby mu wizerunek bad boya.

    Ale w tym co mówi jest luka, wcale nie jest pewne, że znokautuje Sonnena.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *