Podczas ostatniej gali UFC 222, Mackenzie Dern (6-0) zadebiutowała w organizacji pokonując Ashley Yoder (5-3) przez niejednogłośną decyzję i liczy na szybki powrót do Oktagonu.
Pomimo kilku gorszych momentów w walce, Dern była w stanie zrobić wystarczająco dużo, aby zgarnąć niejednogłośną decyzję i wygrać pierwszą walkę w organizacji UFC.
Rozmawiając z mediami po wygranym pojedynku, Dern skomentowała swój występ:
„Cieszę się, że mogę tu być i zdobyć pierwsze zwycięstwo w UFC, to niesamowite. Jestem bardzo krytyczna wobec siebie, ponieważ naprawdę chciałam dojść do poddania. Jestem dziewczyną z jiu-jitsu, więc to zawsze jest moim celem i dlatego jestem rozczarowana do czasu aż kogoś poddam. Ale jestem też kimś więcej niż tylko zawodniczką wywodzącą się z jiu-jitsu, dlatego walka w stójce była dobrą zabawą, która sprawiła mi przyjemność i cieszę się, że pokazałem tę stronę mojej gry. W pierwszej rundzie zadałam dużo mocnych ciosów i jestem z tego dumna.
Chcę dalej doskonalić się we wszystkich obszarach tego sportu i uważam, że dzisiejszy wieczór pokazał, że ciężko pracuję, aby być wszechstronną zawodniczką mieszanych sztuk walki.”
Dern wydaje się być bardzo oddana treningom dzięki którym staje się coraz lepszą zawodniczką i jak się okazuje, ma nadzieję, że wkrótce znów będzie mogła zaprezentować swoje umiejętności w Oktagonie. Po walce, Mackenzie wyraziła zainteresowanie walką na gali UFC 224, która odbędzie się 12 maja w Brazylii.
„Nie mogę się doczekać, aby wrócić i znowu zawalczyć. Mam nadzieję stoczyć kolejną walkę w Rio na gali UFC 224. Brazylia jest jednym z moich domów i byłoby dla mnie wielkim zaszczytem móc walczyć na UFC w Rio.”