Rozwijająca się w USA w zawrotnym tempie organizacja Bare Knuckle Fighting Championship rozszerza swoją działalność na kolejny stan. Tym razem na Nebraskę, a konkretnie Omahę. Najbliższa gala już 10 września na żywo w Fightklubie!
– Cieszymy się, że możemy promować nasze pierwsze wydarzenie w stanie Nebraska – mówi prezes BKFC, Dave Feldman – Właśnie tutaj mamy dużą liczbę fanów, którzy regularnie oglądają nasze transmisje, dlatego czujemy się zobowiązani do zorganizowanie w Omaha niesamowitej gali.
Faktycznie, obsada najbliższego show BKFC prezentuje się imponująco, a głównymi bohaterami gali będą dwaj gladiatorzy wagi półśredniej, pochodzący właśnie z Omaha, Dakota Cochrane (2-0) oraz Mike Richman (1-0, 1 KO). Pierwszy z nich zaimponował kibicom już w swoim debiucie, w czerwcu 2019 roku, jednomyślnie wygrywając z Chrisem Lebenem podczas BKFC 6. Na kolejne starcie czekał niemal półtora roku, by w grudniu 2020 rozprawić się w piątej rundzie z Tylerem Voglą. Z kolei Richman ma za sobą dopiero jedną walkę na gołe pięści. Jedną, ale ukazującą w pełni skalę jego talentu. Pod koniec kwietnia tego roku, podczas gali BKFC 17, już w pierwszej rundzie powstrzymał on szarżę Marcela Stampsa. W nocy z piątku na sobotę na pewno będzie chciał powtórzyć to w Ralston Arenie w Omaha.
W innym ciekawie zapowiadającym się starciu w okrągłym ringu w Nebrasce zobaczymy byłego pretendenta do tytułu mistrza świata BKFC w wadze ciężkiej, Sama Shewmakera (5-2, 2 KO), który zmierzy się z Joshem Burnsem (1- 1, 1 KO). Na razie obaj stoczyli między sobą… wojnę na słowa w mediach społecznościowych, w weekend jeden z nich będzie mógł potwierdzić swoją dominację w ringu.
Shewmaker szybko wraca do pełnej dyspozycji po czerwcowym, bardzo zaciętym pojedynku z mistrzem świata wagi ciężkiej BKFC, Joeyem Beltranem. W Hard Rock Live na Florydzie obaj okładali się pięściami od pierwszej do ostatniej rundy, tworząc widowisko, które na pewno zapisze się na kartach historii BKFC. Ewentualne trudności z odbudową formy przez swojego rywala na pewno postara się wykorzystać Burns, który również ma coś do udowodnienia po ostatniej przegranej z Frankiem Tate. Burns wolałby z pewnością, żeby jego najbliższa walka zakończyła się takim rozstrzygnięciem, jak jego debiut w BKFC, kiedy to brutalnie znokautował Chrisa Sarro.
W piątek w Nebrasce w organizacji BKFC zadebiutuje Houston Alexander, który zmierzy się z Wesem Combsem (1-0). Alexander, choć na gołe pięści jeszcze nie walczył, ma za sobą całkiem udaną karierę w MMA, zakończą bilansem 17-6. Czy dobre warunki fizyczne i przygotowanie z oktagonu będzie potrafił wykorzystać w starciu z Combsem, który zna już smak wygranej w BKFC? Zna, bo podczas show oznaczonego cyfrą 9 pokonał Adriana Milesa. Czy w kolejnej walce znów będzie cieszył się z wygranej?
Bare Knuckle Fighting Championship 21 w nocy z piątku na sobotę (10/11 września) o godz. 2.00 na żywo w Fightklubie!