Vai Cavalo chce szybko odzyskać mistrzowski tytuł.
Jeszcze ponad rok temu Fabricio Werdum (21-6-1, 9-3 w UFC, #1 w rankingu UFC) był mistrzem UFC wagi ciężkiej, ale pas stracił już w pierwszej obronie przegrywając przez nokaut z Stipe Miociciem (17-2, 11-2 w UFC). Brazylijczyk powrócił do zwycięstw pokonując na UFC 203 Travisa Browne’a (18-6-1, 9-6-1 w UFC, #9 w rankingu UFC) a teraz czeka go konfrontacja z Alistairem Overeemem (42-15 1 NC, 7-4 w UFC, #3 w rankingu UFC). Po wygraniu walki z Reemem Werdum chciałby zrewanżować się Miociciowi za bolesną porażkę z gali UFC 198.
Po tej walce chcę ponownie zawalczyć o pas. To jest mój największy cel. Kiedy walczyłem w zawodach jiu-jitsu w Gi zdobyłem mistrzostwo świata dwa razy. W grapplingu, na ADCC, zdobyłem to dwa razy. Teraz, mam jedno mistrzostwo UFC, chcę więcej, chcę by było dwa-dwa-dwa. Lubię cyferki.
W walce z Stipe Miociciem byłem bardzo emocjonalny. Byłem bardzo podekscytowany, to było w Brazylii, na stadionie, 45 000 ludzi tam było. Straciłem koncentrację, miałem pięć rund na pokonanie go i wyszedłem tam jak szalony. Mam szacunek do Stipe Miocicia, ale tamtym nie razem nie wiedziałem co się dzieje w walce.
Ja biegłem a on tylko skontrował, tylko dotknął mojej szczęki. Bardzo inteligentnie. Może następnym razem będzie duża różnica, chcę być cierpliwy. Pięć rund to dużo, 25 minut. On znokautował mnie w dwie minuty.
Moje odczucia dużo się zmieniły. Za pierwszym razem znałem jiu-jitsu, ale teraz trenuję muay thai. Uważam, że teraz jestem bardzo kompletnym zawodnikiem. On walczy bardzo inteligentnie, ale myślę, że nie zmienił swojej gry we wszystkim. To nie jest całkowita różnica. On zmienił się trochę, ponieważ ma sporo doświadczenia.
Fabricio zawalczy z Overeemem na gali UFC 213, która odbędzie się 8 lipca w Las Vegas.