PLMMA „zbanowała” dożywotnio Piszczka i Białasa

Wzorcem UFC, które za przewinienia związane z prawem, brakiem szacunku do organizacji czy elementarnym łamaniem „kodeksu” fightera banuje dożywotnio zawodników z organizacji. Tak stało się i dziś w „Polskim UFC”.

Organizator i właściciel w jednym – Mirek Okniński ogłosił dziś na fp organizacji, że banuje dożywotnio michała piszczka (celowo z małej litery) oraz Grzegorza „Guśka” Białasa. Pierwszy z nich twierdzi, że został aresztowany przez służby porządkowe na lotnisku w Luton gdy wybierał się na gale do Włocławka. Sprawa jest tym bardziej żenująca, że „ponoć” pieniądze z walki (majki tajgera) miały iść na konto chorego chłopaka, któremu sam zrobił nadzieję.

Drugi zawodnik to Grzesiek Białas, który miał stoczyć pojedynek na gali 8 listopada, powód wycofania – kontuzja barku, dziwnym trafem już 9 listopada walczy na lokalnej gali i to aż 2 walki.

Oficjalne oświadczenie federacji

Piszczek wykluczony z PLMMA za nie stawienie się na walkę.
Grzegorz Białas wykluczony z PLMMA za kłamstwo z kontuzją barku miał walczyć z Kamilem Kanią 7 listopada we Włocławku, ale powiedział ze nie wyjdzie do walki ponieważ ma kontuzję barku, tymczasem 8 listopada zawalczył na gali w Warszawie 2 walki.”

7 thoughts on “PLMMA „zbanowała” dożywotnio Piszczka i Białasa

  1. Pewnie za dużo w PLMMA nie zarabiali i dlatego tak sobie olali sprawę. Wczoraj za świetna walkę z Proksą Sulęcki dostał tylko 30 tyś. to ciekawe ile ci dwaj dostają za walkę? Tysiaka i worek cukierków?;-)
    Tak czy siak jeżeli to prawda to straszna dziecinada i ci dwaj goście z takim podejściem daleko nie zajadą.

  2. „Pierwszy z nich twierdzi, że został aresztowany przez służby porządkowe na lotnisku w Luton gdy wybierał się na gale do Włocławka.”- tzn. nie był w stanie przedstawić potwierdzających to dokumentów? Angielska policja nawet przy losowym spisaniu na lotnisku pyta, czy chcesz potwierdzający to dokument. Mogło być tak, że kolesia złapano, bo miał przy sobie coś niedozwolonego. Łatwo to będzie jednak sprawdzić.

  3. zostało sprawdzone, sytuacji nie było, ktoś dzwonił do nich i pytał, ponoć policja w Anglii musi podać czy osoba była trzepana/zatrzymana

  4. @TorboNitro ten tępak piszczek przedstawił jakiś lewy kwit, ale jak się okazało sprawdzili to i na komendzie w ogóle nie było żadnego odnotowanego zatrzymania i nawet jego nazwiska nie słyszeli. Informacja została zweryfikowana i okazała się totalną mistyfikacją ze strony tego imbecyla.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *