Wraz z nowym rokiem, nr 1 wagi półciężkiej w Polsce Jan Błachowicz rozpoczął przygotowania do występu na KSW 22. Zawodnik Nastula Team zdradził kibicom kalendarz treningów.
I tak, od drugiego do dwunastego stycznia Janek odbywa treningi w klubie Pawła Nastuli w Warszawie.
Następnego dnia uda się do Wisły na kolejny obóz sparingowy organizowany przez Michała Kitę, który potrwa dokładnie tydzień, do dwudziestego.
Po powrocie do Warszawy spędzi kolejne siedem dni w swoim klubie.
Następnym, najdłuższym i najważniejszym etapem przygotowań będzie ponad miesięczna „wycieczka” do Stanów Zjednoczonych. Błachowicz wyleci do San Diego i do drugiego marca będzie się przygotowywał w takich klubach jak: Black House Team Nogueira, Alliance Training Center i Victory Gym. W ostatnim z gymów skupi się na szlifowaniu parteru pod okiem Deana Listera.
Powrót do Polski to już finisz przygotowań, w tym zbijanie wagi w Nastula Club.
Na kelnerow wystarczy
niech dają mu Gilberta Yvela
nie no znów ten przereklamowany zawodnik… tylko nie wyjeżdżać mi tu znów z tym UFC… hahahaha
@k Yvel ma wystąpić na tej gali, ale w wadze ciężkiej. Podobno z powodu jakiś kłopotów zdrowotnych nie będzie mógł zbijać wagi do 93 kg.
Janek nie jest przereklomowany po prostu zawodnik z top30
może mi ktoś z Was wytłumaczy drodzy koledzy:dlaczego Janek trenuje w USA i tam nie stara się zawalczyć tylko wraca do KSW?
bo woli walczyć z cienkimi zawodnikami, bazującymi na swojej karierze (słabej) w UFC i potem kreują go usilnie na najlepszego zawodnika… powtarzam – w UFC może ręczniki podawać
a co z innymi organizacjami w USA np:Bellator?bo Srike Force już nie ma.