Federacja KSW poinformowała przed kilkoma minutami, że Piotr Strus (8-1) będzie kolejnym zawodnikiem którego zobaczymy na gali KSW 22.
Informacja organizatorów:
Przedstawiamy kolejnego uczestnika gali KSW22, która już 16 marca odbędzie się w warszawskiej hali Torwar. Zawodnikiem, który dołączył do fightcardu najbliższej gali jest utalentowany fighter młodego pokolenia MMA w Polsce, Piotr Strus.
Dla dwudziestoczteroletniego Strusa będzie to jubileuszowa, bo dziesiąta walka w formule MMA i druga dla Federacji KSW. Swój pierwszy pojedynek dla Nas stoczył w grudniu na gali KSW21, gdzie pokonał jednego z pionierów mieszanych sztuk walki w Polsce i byłego Międzynarodowego Mistrza Federacji KSW w wadze średniej, Krzysztofa Kułaka.
Pochodzący z podwarszawskich Łomianek zawodnik oryginalnie jest kickbokserem. Od dwóch lat trenuje mieszane sztuki walki w warszawskim klubie Nastula Fight Club z takim zawodnikami jak Paweł Nastula, Jan Błachowicz czy Daniel Omielańczuk. Jest aktualnym reprezentantem Polski w Sanshou (jak, kto woli Sanda) i pierwszym Polakiem, który na Mistrzostwach Świata w tej dyscyplinie zdobył historyczny, brązowy medal.
W tej chwili nieznane jest jeszcze nazwisko jego przeciwnika. Pewne natomiast jest to, że pojedynek odbędzie się w limicie wagowym do -84kg i zakontraktowany zostanie na trzy rundy po pięć minut.
Dobre info. Jeśli będzie się dalej tak rozwijał to za parę lat może próbować sił za wielką wodą 🙂
KSW- jeden wielki cyrk. Ten cały Strus to miernota,ma rekord 7-1 bo nabił je sobie na przeciwnikach którzy nie powinni w ogóle walczyć. Na mma attack dostał średniaka(nie był to jakiś kozak) i wszyscy widzieli co z nim zrobił. Porażka!
Dobra stojka i… jak na razie nic wiecej nie pokazal.
Niech się odbuduje po porażce na MMAA.
Ale jeżeli poważnie myśli o MMA, to powinien mimo wszystko prosić o lepszych przeciwników, bo rekord w większości nabił na anonimowych zawodnikach z ujemnym bilansem.
ee Antonia mu dać.
będzie Antonio Chmielewski!!ciekawa walka!
No a jak się buduje rekord na początku? Obija się kelnerów. Przecież jakby walczył z duże lepszymi od siebie i miał ujemny bilans to raczej nie miałby za dużo szans na walki w przyszłości. Moim zdaniem potencjał ma, pytanie czy będzie miał też ochotę stale podnosić swoje umiejętności?