Pomimo tego, że Phil Davis jest zestawiony do walki z Anthony Johnsonem na UFC 172, „Mr. Wonderful” ma jeszcze inny plan, którym jest walka o tymczasowy pas mistrza wagi półciężkiej.
Przecież o żadnym tymczasowym pasie nie może być mowy ponieważ Jon Jones na UFC 172 zmierzy się z Gloverem Teixeira w obronie tytułu. To prawda ale Davis uważa, że do tej walki 26 kwietnia może nie dojść ponieważ jak sam powiedział:
„Jones może nie zawalczyć na UFC 172. Nie jest jeszcze za późno by się wycofać. To już się zdarzyło wcześniej.”
Davis najzwyczajniej uważa, że „Bones” może zdecydować iż ta walka może nie leżeć w jego interesie na chwilę obecną. Ten pojedynek od samego początku był obarczony swego rodzaju pechem ponieważ najpierw miało do niego dojść na UFC 169, a później przełożono walkę na UFC 170. Ostatecznie podjęto decyzję, że walka odbędzie się w kwietniu na UFC 172.
Pojawiły się również spekulacje, że ciągłe przekładanie pojedynku było spowodowane naciskami Jonesa chcącego dostać inną walkę. Przypomnijmy sobie galę UFC 151 w której Jones odegrał bardzo ważną rolę w jej odwołaniu.
O co więc chodzi Davisowi? Otóż jest on gotowy uratować galę UFC 172 i zawalczyć z Gloverem Teixeirą o tymczasowy pas w przypadku wycofania się Jona Jonesa.
Eee Bones się nie wycofa. Myślę, że nie pęka przed Gloverem.
Davis wygląda jak alien
Z walki z Glovrem to nie ale drugą walkę z Gusem to już będzie odwlekał bo już marudził.
zaczęły się poważne walki to jj spyerdala po krzakach. miałem nadzieje na walki w jednym roku z : gus, dc, davis
No przed walką z Gusem może być trochę obsrany. Ale w sumie $$ mogą go przekonać.
Walka Piotrka Hallmanna przełożona na UFN 7 czerwca.
Czarny ze zdjęcia wygląda jakby właśnie strzelił kleksa.
Phil Davis to najbardziej niedoceniany zawodnik UFC.
Już dawno powinien walczyć o pas, ale za każdym razem musi czekać w niekończącej się kolejce.
Zostanie mistrzem to ciezka sprawa i wielkie osiagniecie, ale bycie mistrzem to już wyczyn, kazda walka jest z czołowym zawodnikiem danej wagi. Jones nie ma lekko, zwłaszcza, ze takie zwierzaki jak Glover, Cormier, Gustaffson sa bardzo glodne i robia wszystko aby zdobyc pas !
Davis jak dzieciak przegrał z Evansem więc nie mogę się zgodzić że jest najbardziej niedoceniany.
Z Machidą też słabo wyglądał i wygrał tylko dlatego, że Dragon przegiął z defensywnym podejściem do walki.
Wg mnie on nigdy nie będzie miał pasa.
Phil Davis to świetny zapaśnik i atleta, jednak ma dość toporną stójkę. Najwięcej problemów sprawili mu właśnie świetni zawodnicy stójkowi czyli Evans i Machida. To są zawodnicy absolutnie z czołówki, więc logiczne jest, że są wyzwaniem dla każdego zawodnika.
Z drugiej strony Davis ostro pracuje nad stójką i efekty tego widać było w walce z mistrzem stójki tj. Machidą.
Wg mnie Davis najdalej za 2 walki powinien walczyć o pas. Natomiast czy go dostanie to zupełnie inna kwestia (Jon Jones).