Znaleziono nowego rywala dla Rosjanina.
Przez pewien czas występ Petra Yana (15-2, 7-1 w UFC, #1 w rankingu UFC) podczas UFC 267 stał pod znakiem zapytania ze względu na kontuzję, która wyeliminowała Aljamaina Sterlinga (20-3, 12-3 w UFC) z rywalizacji o pas kategorii koguciej. Wczoraj Dana White potwierdził, że Rosjanin zmierzy się z Corym Sandhagenem (14-3, 7-2 w UFC, #3 w rankingu UFC) a stawką pojedynku będzie tymczasowe mistrzostwo dywizji 135 funtów.
Starcie Yana z Aljamainem miało być rewanżem za walkę na UFC 261, podczas której Rosjanin został zdyskwalifikowany za nielegalne kolano i stracił pas.
Yan zdobył mistrzostwo w lipcu zeszłego roku, na UFC 251 Petr odprawił Jose Aldo ciosami w V rundzie. Dla Rosjanina była to dziesiąta wygrana z rzędu i siódma w oktagonie największej organizacji MMA na świecie.
Sandhagen powróci do rywalizacji po ciężkiej walce z T.J. Dillashawem, rywalizację z byłym mistrzem Amerykanin przegrał niejednogłośną decyzją sędziów po 25 minutach starcia. Wcześniej 29-latek odprawił Frankie Edgara i Marlona Moraesa poprzez efektowne nokauty.
Gala UFC 267 odbędzie się 30 października w Abu Dhabi, w walce wieczoru Jan Błachowicz podejmie Glovera Teixeira w obronie pasa wagi półciężkiej.