Pech dopadł Jareda Cannoniera, który wycofuje się z UFC 248

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Jared Cannonier może mówić o prawdziwym pechu. Po odwołaniu walki z Robertem Whittakerem i problemach z zakontraktowaniem walki z Darrenem Tillem, Cannonier sam musiał wycofać się z karty walk gali UFC 248.

Wyróżniający się w wadze średniej Jared Cannonier, został pierwotnie zestawiony do walki z byłym mistrzem dywizji Robertem Whittakerem. Jednak „Żniwiarz” został zmuszony do wycofania się z powodu problemów osobistych i jego miejsce miał zająć Darren Till jednak ta walka również napotkała na problemy.

Ostatnią szansą Cannoniera na pozostanie na karcie walk była gotowość na wypadek, gdyby jeden z bohaterów walki wieczoru o tytuł wagi średniej Israel Adesanya lub Yoel Romero wypadli z pojedynku. Cannonier miał być po prosty zawodnikiem rezerwowym dla tej walki. Niestety „The Killa Gorilla” również musiał wycofać się z gali UFC 248.

Jared Cannonier ogłosił na swoim Instagramie, że doznał urazu mięśnia klatki piersiowej, która zmusi go do wycofania się z akcji na jakiś czas.

„Darrenie Till, cieszę się, że znalazłeś trochę odwagi i w końcu zdecydowałeś się przyjąć walkę. W poniedziałek. Jednak dopiero dwa dni po tym jak zerwałem całkowicie mięsień klatki piersiowej. Kiedy doszło do tego w sobotę 7 lutego, byłem w Houston, aby porozmawiać o tym, że nie zaakceptujesz walki. Teraz, gdy powiedział „tak”, kiedy zaproponowali walkę, zamiast jej unikać, byłbym w PHX-ie, aby przygotować się do skopania ci tyłka. Nie winię cię, ale mam trochę żalu. Tak czy inaczej, mam operację we wtorek. Jeśli nadal będziesz w dywizji średniej, uderzę do ciebie na jesieni. P.S. powiedz swoim małym sługusom, żeby przestali oznaczać mnie na twoich dziwnych wpisach.”

Darren Till, zareagował na oświadczenie Cannoniera w następujący sposób:

„Jared?”

Niestety zanosi się na to, że Jareda Cannoniera czeka długa przerwa od rywalizacji i jest to zła wiadomość nie tylko dla niego, ale również całej dywizji, która na jakiś czas straci czołowego zawodnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *