Jedyny Polak, który walczył w finałowej eliminacji ciężkiego K-1, mieszkający w Australii, Paweł Słowiński powróci do rywalizacji na czerwcowej gali w Monte Carlo. Przeciwnikiem Słowińskiego 7. czerwca będzie reprezentant Ukrainy, Tsotne Rogava.
Słowiński ostatnio podpisał kontrakt z organizacją KSW, na której galach przegrał dwie walki. Najpierw został poddany przez Marcina Różalskiego, a na KSW 26 został zastopowany przez Michała Andryszaka z Bydgoszczy. Nie wiadomo, kiedy Słowiński po raz kolejny i czy w ogóle, pojawi się na gali KSW. W sportach uderzanych ostatni pamiętny występ Słowińskiego to pojedynek na finałowej gali SuperKombat, gdzie po bójce w ringu z Raulem Catinasem przegrał przez nokaut.
Przeciwnik Słowińskiego to przede wszystkim amator, mający sukcesy w Muay Thai. W 2012. roku wygrał Mistrzostwa Świata Muay Thai światowej federacji IFMA. Wcześniej zdobywał medale na Igrzyskach Sportów Walki i Mistrzostwach Europy w Muay Thai. W rywalizacji na zawodowych ringach może pochwalić się wygraniem turnieju Tatneft Cup w 2012. roku. Gdy walczył z mocnymi rywalami jak: Stefan Leko czy Ismael Londt przegrywał przez decyzję po rundzie dodatkowej.
Stawką walki Słowiński vs Rogava będzie pas mistrza świata organizacji WMC. Podobnie sześć innych walk będzie się toczyć o tą stawkę, a walką wieczoru będzie pojedynek jednego z najlepszych zawodników sportów uderzanych ostatnich lat, Buakawa Banchameka z Djime Coulibaly’m.
Cos czuje, ze Slowinski przegra.
W MT akurat Paweł rzadko przegrywa 🙂
Sting skosi tego amatora, mam w głębokim poważaniu opinie tych co znajo Pawela tylko z ksw. Techno techno techno oglądam mtv, dzwoń na psy. Pozdro!