Informacja od organizatora:
Łódzki zawodnik MMA Paweł Pawlak (2-0) doskonale otworzył w ubiegłym roku galę Fighters Arena 1 pokonując po świetnej walce Węgra Laszlo Acsa wygrywając w swojej karierze drugą zawodową walkę. W sobotę 26 marca stanie do pojedynku z Litwinem Matasem Stebuliauskasem (1-1) na FAŁ 2 w Atlas Arenie i łódzka publiczność liczy, że tak jak za pierwszym razem, tak i teraz Paweł ich nie zawiedzie. Zapytaliśmy go o kilka kluczowych kwestii dotyczących tego występu i oto co nam powiedział:
Paweł jak podchodzisz do występu na gali Fighters Arena? Co on dla ciebie oznacza?
Moim głównym celem jest to by dobrze się zaprezentować i dać dobra walkę .
Jak przebiegały twoje przygotowania, obyło się bez komplikacji?
Przygotowania przebiegły w miarę sprawnie, intensywnie trenuje od 3 miesięcy. Cały czas dopracowuje techniki w stójce jak i parterze, dodatkowo rozpocząłem trening zapaśniczy. Jakiś większych kontuzji na szczęście nie było.
Wiesz już coś o swoim rywalu?
Mój rywal jest Litwinem. Po obejrzeniu jego walk widać, że preferuje stójkę i w takiej płaszczyźnie pewnie będzie chciał walczyć.
Jak zamierzasz rozegrać tę walkę?
Nie mam z góry założonego planu. Jestem dobrze przygotowany w stójce jak i w parterze, zobaczymy jak rozwinie się sytuacja .
Chciałbyś powiedzieć coś swoim kibicomi zachęcić ich do przyjścia i kibicowania Tobie?
Bardzo serdecznie zapraszam na gale Fighters Arena 2, damy dobre widowisko. Ze swojej strony mogę zapewnić, że dam z siebie 1000%. Pozdrawiam wszystkich.
Dziękujemy za wywiad