Brazylijczyk zaprzecza rewelacjom niedoszłego rywala.
Nadal nie znamy powodu, przez który nie doszło do zestawienia walki Paulo Costy (12-0, 4-0 w UFC, #7 w rankingu UFC) z Yoelem Romero (13-3, 8-2 w UFC, #1 w rankingu UFC) na UFC on ESPN 3. W poniedziałek Kubańczyk był gościem programu MMA Show prowadzonego przez Ariela Helwaniego, w czasie jego trwania Romero powiedział, że absencja Costy jest spowodowana jego dopingową wpadką.
Problemem jest, tak słyszałem, że Paulo Costa otrzymał pozytywny wynik testu od USADA. To się stało. UFC dzwoniła do mojego menadżera i powiedzieli, że Paulo Costa wypada, ponieważ wynik jest pozytywny. Musieliśmy szukać innego przeciwnika, teraz mamy Jacare Souzę.
Menadżer Paulo, Wallid Ismail, jednoznacznie zaprzeczył tym rewelacjom informując, że jego klient nie ma problemów z tytułu oblanych testów antydopingowych.
To nie prawda, nie ma żadnego dopingu, on nie został złapany na czymkolwiek. To kłamstwo, wielkie kłamstwo.
Costa z 12 zwycięstwami jest niepokonany w zawodowej karierze. W oktagonie UFC Brazylijczyk przez nokauty odprawił Garretha McLellana, Oluwale Bamgbose, Johny’ego Hendricksa i Uriaha Halla.