Pretendent do tytułu wagi średniej UFC Paulo Costa wypowiedział się na temat skutków ciosów w głowę w MMA i chce iść w ślady swojego rodaka i kolegi po fachu Wanderleia Silvy oznajmiając, że jest gotów oddać po śmierci swój mózg na badania.
Costa jest jednym z topowych zawodników wagi średniej w MMA i jest znany z tego, że nokautuje swoich przeciwników i to on w dużej mierze zadaje obrażenia swoimi ciosami. Jednak w ostatnim wywiadzie dla AG Fight, Costa przyznał, że myśli o wpływie ciosów zadawanych w głowę i ich wpływ na jego mózg i to jest powód, dla którego planuje przejść na emeryturę w wieku 36 lat. Dnia 21 kwietnia, „Borrachinha” skończy 29 lat, więc zostanie mu jeszcze kilka lat na kontynuowanie kariery.
„Wiemy, że mózg składa się z komórek, które już się nie regenerują, tylko obumierają. Wraz z wiekiem ilość tych komórek maleje, więc refleks jest spowolniony, mowa staje się niewyraźna, zapomina się pewne rzeczy. Od czasu do czasu prowadzę przeglądam badania. Jest Rose, z rodziny Gracie, która prowadzi kampanię na rzecz darowizny mózgu, zawodnicy również się dołączają do akcji na rzecz badań nad tym. Chcę jak najszybciej zrobić karierę, zdobyć wszystko i nie chcę walczyć po 36 roku życia. Oddam swój mózg z przyjemnością.
To bardzo poważna sprawa, bo nie mamy danych, żeby wiedzieć, jak bardzo może to wpłynąć na każdego z nas. Każdy z nas będzie miał inne objawy i będzie inaczej reagował z taką ilością przyjętych ciosów. To, co można zrobić, to zrobić rodzaj rywalizacji, która minimalizuje ciosy w głowę. A podczas treningu może nawet nosić sprzęt ochronny, jak kask. To może złagodzić obrażenia. Nosząc duże rękawice, nigdy nie robię sparingów w rękawicach MMA, zawsze w 16-uncjowych rękawicach, aby uniknąć ciosów w głowę.
Nie sądzę, że przestanę robić sparingi, ale nie ma innego sposobu, to jest cena, którą płaci się za nasz zawód.”
Kwestia CTE (chronicznej encefalopatii pourazowej) jest coraz częściej poruszana w sportach walki i zawodnicy mają coraz większą świadomość tego, że jest to poważne schorzenie. Zawodnicy MMA zaczynają coraz częściej otwarcie mówić o uszkodzeniach mózgu. Paulo Costa jest bardzo świadomy uszkodzeń mózgu, których doznają zawodnicy MMA i wydaje się dobrze przygotowany na przyszłość. Ponieważ MMA jest stosunkowo młode, nie wiemy na pewno, jaki będzie wpływ tego sportu na zawodników w przyszłości. Z pewnością badania tego jakże ważnego i zarazem niezwykle delikatnego narządu pomogą innym zawodnikom.