Paulo Costa oznajmił, że będzie „gonił” mistrza wagi średniej UFC Israela Adesanyę po Oktagonie w ich walce na gali UFC 253.
Paulo Costa jest znany jako jeden z najbardziej agresywnych zawodników w MMA, podczas gdy Israel Adesanya jest znany jako bardziej defensywny zawodnik walczący z kontry. Biorąc to pod uwagę, wielu fanów oczekuje, że Costa będzie ścigał swojego rywala po klatce.
W rzeczywistości, właśnie tego oczekuje Adesanya:
„Jest głupi i idzie do przodu, wyprowadzając ciosy”, powiedział Adesanya w rozmowie z ESPN. „To jest to, co sprawia, że jest to naprawdę ekscytujące, i to jest to, na co czekam. Nie mogę się doczekać, aż ten wielki, nadmuchany ignorant podbiegnie do mnie, próbując zadawać ciosy, gdy będę się poruszał i trzymał przy nim. On nie boi się iść do przodu i po prostu zadawać ciosy i do tego jest silny.”
Costa mówi jednak, że nie ma zamiaru gonić mistrza, jeśli będzie próbował uniknąć walki w zwarciu.
„Po pierwsze, myślę, że jest zawodnikiem walczącym z kontry”, powiedział Costa podczas dnia medialnego. „Wszyscy tutaj widzieli, kiedy walczył z Romero. Jeśli ktoś nie wywrze na nim presji, to on również tego nie zrobi. On stał, koleś po niego przyszedł.
Spróbuję go naciskać, doprowadzić do walki, ale jeśli on będzie unikał walki, nie będę go gonił cały czas. Wrócę do środka Oktagonu, skrócę kąty i spróbuję doprowadzić do walki.”
Costa dalej bagatelizował pogląd, że jest zbyt agresywny, podkreślając, że może być tak samo „snajperem” jak Adesanya.
„Dokładnie to staram się pokazać wszystkim, ale ludzie mają wrażenie, że to on jest snajperem, a ja jestem tylko twardzielem, który rzuca ciężkimi ciosami, ale ja taki nie jestem. Moje ciosy trafiają pod „właściwy adres”.”