Paul Daley nie jest zadowolony ze współpracy z Bellatorem i oznajmia, że kiedy wypełni swój kontrakt, nie zamierza pozostać w tej organizacji ani chwili dłużej.
Jest to reakcja Daley’a na komentarz prezydenta Bellatora Scotta Cokera dotyczący Michaela „Venom” Page’a. O walce między tymi dwoma zawodnikami mówi się już od dłuższego czasu, ale wciąż nie udaje się jej zestawić. Daley chce stoczyć ten pojedynek, ale teraz wydaje się, że jego zakontraktowanie może okazać się jeszcze trudniejsze.
W ostatnim czasie Michael Page rozwijał swoją karierę w boksie, oprócz rozwijania swoich ambicji w mieszanych sztukach walki, ale „Semtex” jest zirytowany tym, że wciąż jest uważany za czołowego zawodnika w dywizji półśredniej, nie stając w szranki z czołówką, by zdobyć walkę o pas.
„Scott Coker mówił o Page’u na konferencji prasowej Bellatora, Bellator siedzi tak głęboko w jego dupie, że to obrzydliwe. Jak długo już nie walczył w MMA? Jego ostatnie występy w boksie i MMA były okropne.
Pokonałem Lorenza Larkina przez KO, byłego zawodnika UFC, topową 6, kiedy opuścił organizację i oni zamiatają to pod dywan? A potem odsuwają mnie na bok.”
Daley oświadczył, że planuje wypełnić do końca umowę z Bellatorem, a następnie na dobre opuścić organizację. Nie zamierza też brać udziału w walce z Michaelem Page, nawet jeśli Bellator zaproponuje mu ten pojedynek.
„Wypełnię do końca swoją umowę. Walka z MVP NIE ODBĘDZIE SIĘ, przynajmniej pod sztandarem Bellatora. J***ć Bellatora, jeszcze 18 miesięcy w tej grze i jeszcze dwie walki w Bellatorz i kończę z tym.”
Niech idzie do UFC 😀
UFC nie przyjmie go po tym jak zajebał kosheckowi za wkładanie palców w oczy po gongu.
dokladnie tak , troche z sarkazmem to napisałem. Jak koleś będzie tak odwalał nikt go nie zechce.
Pytanie:
Jakas polska stacja transmituje gale nr 192?