Paul Daley nie zamierza kończyć kariery dopóki nie zawalczy z Michaelem Page

Paul Daley nie chce kończyć kariery w MMA, zanim nie stoczy pojedynku na Michaelem Page.

Semtex i Venom od dłuższego mają ze sobą na pieńku, chociaż kiedyś się kolegowali, ale teraz to już przeszłość. Pomimo ostrych kłótni w mediach społecznościowych, obaj muszą jeszcze zostać zakontraktowani do walki.

Daley zdaje sobie sprawę z tego, że czas na dobre walki zaczyna się powoli dla niego kończyć dlatego chce je stoczyć jak najszybciej. Mimo chęci na takie duże walki, pojedynek z Page’m nie jest najwyraźniej dla Daley’a walką marzeń. Niedawno Semtex powiedział dla MMAJunkie.com, że walka z Page’m po prostu nie jest dla niego opcją, ale jeżeli fani tego chcą, to zawalczy z nim.

— Jestem gotowy walczyć z facetem. Czuję się stary, chcę tylko stoczyć jak najlepsze i największe walki jakie jestem w stanie zawalczyć. Zawsze byłem dobry dla moich fanów. Nigdy nie wycofałem się z walki. Jeśli fani chcą zobaczyć walkę, dążę do tego, aby ona się odbyła. Walka z MVP niczym się nie różni.

Daley uważa, że ​​Page czeka na moment, aby się z nim zmierzyć ponieważ zagrażają mu grapplerzy.

— Nie spotkamy się tym, że Mike przetestuje się przeciwko zapaśnikom i chłopakom z mocnym parterem. On wie, że ze mną, innym stójkowiczem, który będzie stał i bił, jego szanse są większe, niż rywalizacja elitarnym grapplerem. Inteligentny ruch, ale ja nie gram w tę grę. Zawsze brałem ryzykowne walki.

Swoją następną walkę Paul Daley stoczy za tydzień 23 września na gali Bellator 183, a jego rywalem będzie równie mocny fighter Lorenz Larkin, który po porażce w debiucie Bellatora z mistrzem wagi półśredniej stoczy swoją drugą walkę w tej organizacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *