Mistrz wagi piórkowej i lekkiej Bellatora Patricio Freire obronił tytuł mistrza dywizji piórkowej w starciu z Pedro Carvalho na gali Bellator 252. Freire szybko rozprawił się z Carvalho nie pozostawiając werdyktu w rękach sędziów.
Podwójny mistrz Bellatora Patricio Freire (31-4 MMA, 19-4 BMMA) położył swój lżejszy pas na szali w pojedynku z Pedro Carvalho (11-4 MMA, 4-1 BMMA) w walce, która była ćwierćfinałem turnieju Grand Prix. „Pitbull” nie tracił zbyt wiele czasu i od razu przeszedł do sedna, zdobywając nokaut w pierwszej rundzie.
Wraz z wygraną „Pitbull” przechodzi do półfinału, aby spotkać się z Emmanuelem Sanchezem, który wcześniej w walce co-main event pokonał przez jednogłośną decyzję Daniela Weichela.
Reprezentant SBG Ireland Pedro Carvalho był zachwalany za swoje umiejętności walki w parterze, ale Patricio Freire zdobył szybko poszedł po obalenie i sprowadził Carvalho do parteru. Stamtąd pracował nad założeniem duszenia zza pleców.
Carvalho skręcił się i zdołał wrócić do stójki, ale koniec był już blisko. Freire trafił Carvalho lewą ręką, po czym powalił go kolejnym mocnym prawym po którym sędzia Mike Beltran natychmiast przerwał pojedynek.
Patricio Freire pokonał Pedro Carvalho przez nokaut (uderzenie) – runda 1, 2:10
The Champ Champ, is still the Champ Champ and now he’s on his way to the next round of the Featherweight World Grand Prix!#Bellator252 #FeatherweightWGP pic.twitter.com/cI7xpcowkM
— BellatorMMA (@BellatorMMA) November 13, 2020
Oto, co Patricio Freire powiedział na temat swojej kolejnej walki, którą stoczy w półfinale turnieju:
„Jest twardy, i szanuję to”, powiedział Freire o Sanchezie. „Teraz jest bardziej dynamiczny. Nie mogę się doczekać tej walki.”
Zwycięstwo to było 19. zwycięstwem Friere’a w Bellatorze, co jest rekordem w organizacji. To było jego szóste zwycięstwo z rzędu, czwarta udana obrona tytułu i 22. skończenie przed czasem w karierze.
Dla Carvalho jest to porażka po serii sześciu zwycięstw z rzędu.