Paige VanZant: „Pas wagi słomkowej często będzie zmieniał właścicielkę”

Carla Esparza została pierwszą mistrzynią wagi słomkowej UFC, pokonując Rose Namajunas na gali TUF 20 Finale. Walkę tę z uwagą oglądała inna zawodniczka wagi 115 funtów, Paige VanZant, która w debiucie dla UFC pokonała przez TKO Kailin Curran na UFC Fight Night 57.

„To była niesamowita walka [Esparza-Namajunas]. Można było zobaczyć, jak utalentowane zawodniczki są w tej kategorii. To bardzo wymagająca dywizja wagowa. Przede mną ciężkie walki, ale jestem gotowa.”

VanZant (4-1) początkowo miała brać udział w TUF 20, jednak jej wiek wykluczył ją z udziału – ponieważ w domu obecny był alkohol, wymaganym wiekiem było 21 lat. VanZant dostała zatem bezpośredni kontrakt z UFC i uważnie oglądała zmagania rywalek podczas TUF 20.

„Sezon był super. Oglądałam każdą walkę, bo to moje potencjalne rywalki. Nie mogę się doczekać, aby walczyć z którąś uczestniczką show. Oglądałam każdą walkę, więc jestem gotowa na każdą z nich.”

VanZant jest notowana jako #11 nowego rankingu wagi słomkowej kobiet UFC i ma nadzieję na zmierzenie się z rywalką z pierwszej dziesiątki. Jeśli chodzi o walkę o pas, młodziutka zawodniczka uważa, że walka o niego będzie bardzo zacięta, dla całej dywizji:

„W naszej wadze nie ma Rondy Rousey, ale mamy wiele utalentowanych zawodniczek. W wadze koguciej jest Ronda i niewiele godnych jej rywalek. U nas pas będzie bardzo często zmieniał właścicielkę.”

9 thoughts on “Paige VanZant: „Pas wagi słomkowej często będzie zmieniał właścicielkę”

  1. Co ty pier***** junior ? Paige jest ladniejsza mimo ,ze dostaje po twarzy. Wlasnie to nie branza dla niej , powinna robic cos innego . Tylko brzydkie dziewczyny powinny sie bic 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *