Po wczorajszym ogłoszeniu pojedynku Paige VanZant z Bec Rawlings na UFC on FOX 21, pojawiły się kolejne ciekawe informacje dotyczące PVZ.
Kiedy ogłoszono powrót Brocka Lesnara do UFC, natychmiast pojawiły się informacje, że jego powrót będzie istniał na zasadzie wymiany talentów między WWE i UFC. W związku z tym mówiło się, że w zamian za Lesnara, WWE będzie chciało ściągnąć na swoje gale Rondę Rousey oraz Paige VanZant. Faktycznie PVZ otrzymała ofertę od WWE na występ na ich gali, ale dodatkowo do młodej zawodniczki skierowano ofertę z Hollywood na występ w remake’u filmu „Kickboxer”. Paige VanZant odmówiła jednak tym dwóm propozycjom o czym powiedziała w SportsCenter.
— Oferta walki przyszła zdecydowanie wcześniej. Odrzuciłam propozycję zagrania w filmie „Kickboxer”, ponieważ chcę być w pełni przygotowana do walki i chcę trenować na sto procent. Kręcenie tego filmu kolidowałoby z tym wszystkim. Nie mogliśmy otrzymać konkretnej daty, który współgrałby z moim planem walki.
— W chwili obecnej jestem na sto procent skupiona na walce i z ogromną chęcią chciałabym wystąpić w czymkolwiek, co zaproponuje mi WWE o ile będzie to w odpowiednim czasie w stosunku do pojedynku. Uwielbiam WWE i jeśli kiedykolwiek zgłoszą się jeszcze do mnie, to z przyjemnością podjęłabym z nimi współpracę ale teraz jestem skoncentrowana na Bec Rawlings.
Jak widać Paige VanZant nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony różnych firm po tym jak wystąpiła w Tańcu z Gwiazdami, a teraz jeszcze otrzymała takie propozycje. Dla nas fanów MMA najlepiej jest jeśli pozostanie w UFC i da dobre walki.