W czwartek miało miejsce ciekawe wydarzenie jakim był wspólny trening zawodniczki wagi słomkowej UFC Paige VanZant z zawodniczką UFC i mistrzynią wagi piórkowej Invicta FC Cris „Cyborg” Justino.
VanZant umieściła na swoim Instagramie zdjęcie z Justino ze wspólnego treningu podpisując je tymi słowami: „Nie często zdarza się trenować z najlepszą zawodniczką na świecie! Żelazo ostrzy żelazo!”
Opinia Paige może okazać się prawdą, kiedy przyjrzymy się karierze Justino. Aktualnie jest ona mistrzynią dywizji piórkowej w kobiecej organizacji Invicta FC. Jest również jedyną zawodniczką tej wagi posiadającą tytuł mistrzyni nieistniejącej już organizacji Strikeforce. Być może wkrótce Cyborg sięgnie również po tytuł mistrzyni 145 funtów w UFC, ponieważ na gali UFC 208 odbędzie się pojedynek inaugurujący tę kategorię, ale Justino będzie musiała poczekać na swoją walkę.
Rekord MMA Justino jest imponujący, ponieważ na 19 stoczonych walk wygrała 17, a jedyną porażkę odniosła w debiucie. Jeszcze jedną skazą na rekordzie jest walka zmieniona na nierozstrzygniętą za doping. W UFC stoczyła do tej pory dwie zwycięskie walki w kategorii catchweight 140 funtów.
Młodziutka VanZant (7-3) to czołowa i perspektywiczna zawodniczka wagi słomkowej, która ma za sobą sześć walk w UFC. W ostatnich trzech pojedynkach poszło jej nieco gorzej, ponieważ wygrała tylko jedną walkę z Bec Rawlings, a porażki odniosła z Rose Namajunas i Michelle Waterson.
Trening z tak doświadczoną i dobrą zawodniczką jak Cris Cyborg z pewnością wyjdzie na plus dla Paige VanZant, ponieważ jeśli się uczyć, to od najlepszych.
NO pewnie, że ma rację. Imo Cyborgowa nie ma sobie równych w MMA.
Bo to kawał dziada jest….