Overeem o niedoszłej walce z Rodriguezem.

Jakiś czas temu pojawiła się informacja o pojedynku Alistaira Overeema z Ricco Rodriquezem na DREAM 15, jednak kolejne newsy szybko pokazały, że nie dojdzie do tego starcia. O całej sytuacji i zamieszaniu wypowiedział się Alistair Overeem, który jest aktualnym mistrzem Strikeforce.

Po mojej walce z Rogersem, zdecydowałem wziąć trochę przerwy i pojawiać się w mediach- MMA expo w Kanadzie, E3 expo i wydarzeniach Strikeforce – i cieszyć się wolnym czasem z moją rodziną. Wiedziałem, że DREAM chce, żebym wystąpił, ale nie chciałem wracać do treningowych przygotowań. Później zaoferowali mi walkę przeciwko Andreiowi Arlovskiemu o tytuł wagi ciężkiej DREAM. Tak jak mówiłem, miałem liczne okazję, ale walka o tytuł znaczy coś więcej i bardzo chciałem tytuł DREAM. W rezultacie zgodziłem się odłożyć media i wakacyjne plany i wrócić do treningu. Podczas mojego treningu dowiedziałem się, że Arlovski nie zamierza być moim przeciwnikiem i (DREAM) zmieniało mi przeciwników wiele razy.

Słyszałem takie nazwiska jak Tim Sylvia i Minowa. W pewnym momencie otrzymałem powiadomienie, że mają dla mnie przeciwnika, ale tytuł DREAM w wadze ciężkiej nie był już stawką. Z tymi wszystkimi zmianami i walką o tytuł nie było już możliwości, natychmiast odrzuciłem tą sposobność. Chciałem to wyjaśnić, że werbalnie nigdy nie zgodziłem się walczyć (z Ricco Rodriguezem) i nigdy nie podpisałem kontraktu z DREAM by z nim walczyć. Współczuję bardzo (obozowi Rodrigueza) jeśli wciąż myślą, że ta walka jest i chciałem przeprosić moich fanów, którzy kupili bilet by zobaczyć mnie rywalizującego. Mam nadzieję, że to oświadczenie rzuci trochę światła na tą niefortunną sytuację.

Przeciwnikiem Holendra będzie na pewno Fabricio Werdum albo Fedor Emelianenko. Niespodziewana wygrana Brazylijczyka nie oznacza jednak pewności, że to on będzie pretendentem do walki o pas. Przykładem, może być walka Overeema z Rogersem, który przecież przegrał poprzedni pojedynek z Fedorem.

12 thoughts on “Overeem o niedoszłej walce z Rodriguezem.

  1. Werdum niech spada ! Alistair musi zawalczyć z Fedorem ;D ale by było…oczywiście stawiam na Fedora.

  2. Fedor juz dawno zasłużył zeby walczyc o ten pas, ale jak by nie było teraz Werdum też na to zasługuje, bedzie co ma być a walka i tak będzie kozacka:)

  3. W Fedorze bardzo mi się podoba to, jakim jest spokojnym i skromnym człowiekiem. Musi zawalczyć o ten pas, skopać dupę Alistairowi i wciąż być numerem 1 🙂 Trzymam za Ciebie kciuki Fedor !!! ( może to przeczyta) ehehehe 😉

  4. Popieram przedmówce , jesli chcesz byc nr 1 musisz walczyc z najlepszymi a niestety po przegranej z Werdumem ( nie ujmując niczego Fabricio ) nie widze Fedora w UFC chyba ze jako odgrzewanego kotleta walczacego o pietruszke tak jak to jest z Cro Copem albo Wandem , niestety taka jest prawda.
    Moim zdaniem zamiast na Fedorze Dana powinien skupic sie na Overeemie, w STRIKEFORCE sie marnuje.
    Pozdrawiam

  5. Tak ale w komentarzu wyżej wspominałam że chciałabym zobaczyć walkę Fedora z Alistairem i dlatego w tym artykule nawiązałam do Fedora…

  6. Chęć bycia w UFC to jedno ale zezwolenie na odejście podpisywane przez panów ze strikeforce to drugie. Pewnie że jak chce się być niepodważalnym mistrzem trzeba walczyć z najlepszymi ale czasami myśl o najlepszych może nas przerazić, patrząc na wykręty Fedora od UFC to może właśnie tak było. Ahhhh gdzie czasy gdy królował Pride, gdzie ten klimat, gdzie ta walka …

  7. yakuza50: Chęć bycia w UFC to jedno ale zezwolenie na odejście podpisywane przez panów ze strikeforce to drugie. Pewnie że jak chce się być niepodważalnym mistrzem trzeba walczyć z najlepszymi ale czasami myśl o najlepszych może nas przerazić, patrząc na wykręty Fedora od UFC to może właśnie tak było. Ahhhh gdzie czasy gdy królował Pride, gdzie ten klimat, gdzie ta walka …

    „… patrząc na wykręty Fedora od UFC to może właśnie tak było…” wiesz co, też mnie to zastanawia czemu on nie chciał się zgodzić na walki z fighterami z UFC… no ale nie będę gdybać… dlaczego nie chciał wie tylko Bóg i Fedor 🙂

  8. PG: Popieram przedmówce , jesli chcesz byc nr 1 musisz walczyc z najlepszymi a niestety po przegranej z Werdumem ( nie ujmując niczego Fabricio ) nie widze Fedora w UFC chyba ze jako odgrzewanego kotleta walczacego o pietruszke tak jak to jest z Cro Copem albo Wandem , niestety taka jest prawda.Moim zdaniem zamiast na Fedorze Dana powinien skupic sie na Overeemie, w STRIKEFORCE sie marnuje.Pozdrawiam

    no to widać nie masz pojęcia o mma jeśli nie widzisz fiodora w ufc – przez cala kariere Fiodor przegrał tak naprawde tylko ostatnią walke z Werdumem(chyba nieco niedocenił parteru, a konkretnie jiu-jitsu przeciwnika) i myślisz ze nie poradziłby sobie w UFC?? wez przestan i jeszcez głupi i wogole nie smieszny jakiś pseudo żart. Obecnie czołowka mma w wadze ciezkeij na świecie to: Fiodor, Alistair Overeem,Cain Valasquez, Junior Dos Santos. Jeśli ktos faktycznie sie zna na tym sporcie to to potwierdzi.

  9. fighterka: “… patrząc na wykręty Fedora od UFC to może właśnie tak było…” wiesz co, też mnie to zastanawia czemu on nie chciał się zgodzić na walki z fighterami z UFC… no ale nie będę gdybać… dlaczego nie chciał wie tylko Bóg i Fedor

    niby jak nie chciał walczyc ? bo ja o niczym nie wiem – nigdy nie mowil ze nie chce walczyc z kimkolwiek wiec co za bzdury opowiadacie ?? poza czysto sportowymi sprawami są jeszcze twz”pozakulisowe” jak widać mało kto wie tutaj o tym….

  10. imho czolowka HW wcale nie znajduje sie w ufc (DW moze zaklinac zeczywistosc do woli). Fedor dla mnie to nadal no 1 mimo wpadki. Przegral tylko dlatego ze zbyt szybko uwierzyl w latwa wygrana, a Werdum mial tym razem wiecej szczescia niz rozumu. Prawdziwym wyznacznikiem o tytul najlepszego zawodnika w Hw bedzie pojedynek Fedor vs AO. Dana White niech w spokoju prowadzi cyrk dla zjadaczy hamburgerow (zniszczenie Pride mu nie zapomnimy).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *