Jednym z dwóch zawodników, którym nie udało się osiągnąć limitu wagi przed jutrzejszą galą KSW 43 jest Artur „Kornik” Sowiński, który skomentował proces redukcji wagi zakończony niepowodzeniem.
Na nagraniu umieszczonym przez Kornika na Facebooku widać i słychać jak wyczerpujący był dla niego proces zbijania wagi. Sowiński powiedział, że od wczorajszego wieczora do redukcji pozostało mu już niewiele ponad kilogram, co jest niewielką wartością, ale jego organizm się zbuntował i wraz ze swoim zespołem podjął decyzję o przerwaniu redukcji w obawie o swoje zdrowie. Artur stwierdził, że była to słuszna decyzja, ponieważ gdyby dalej zbijał wagę, to do jutrzejszego pojedynku mogłoby w ogóle nie dojść.
Poniżej oświadczenie Artura Sowińskiego, który jutro ma się zmierzyć z Salahdinem Parnasse.