Przedstawiamy wyniki walk gali ONE Championship 48: State of Warriors na której walką wieczoru był pojedynek o pas wagi muszej między mistrzem Yoshitaką Naito a Joshuą Pacio.
Walka o tytuł wagi muszej
115 lbs.: Yoshitaka Naito pokonał Joshuę Pacio przez poddanie (duszenie zza pleców), runda 3, 1:33
Yoshitaka Naito (Japan) defends SW ONE title (def. Joshua Pacio (Philippines) by 3R subm. (RNC)) pic.twitter.com/sCBOnGK9Nw
— Jolassanda (@Jolassanda) 7 października 2016
185 lbs.: Aung La N Sang pokonał Michała Pasternaka przez jednogłośną decyzję
Na gali ONE Championship 48 swoją trzecią walkę stoczył w tej organizacji Michał Pasternak (11-2), który zmierzył się z Aung La N Sangiem (19-2, 1 NC). Dla Michała był to debiut w wadze sredniej.
Walczący u siebie w mieście “The Burmese Python” Aung La N Sang wszedł do tej walki w znakomitej formie i z kapitalnymi umiejętnościami bokserskimi oraz zapaśniczymi dzięki czemu pokonał Michała Pasternaka przez jednogłośną decyzję. Aung co chwilę częstował Pasternaka kombinacjami potężnych ciosów oraz niskimi kopnięciami. Polakowi udało się tylko raz obalić przeciwnika w końcówce drugiej rundy, ale poza tą jedną akcją cała walką toczyła się pod dyktando Sanga.
Dla Michała Pasternaka była to druga porażka z rzędu w ONE Championship. Poprzednią walkę przegrał z Rogerem Gracie przez poddanie w pierwszej rundzie.
145 lbs.: Phoe Thaw pokonał Saw Yan Painga przez TKO (uderzenia), runda 1, 3:23
135 lbs.: Kevin Belingon pokonał Muina Gafurova przez jednogłośną decyzję
135 lbs.: Yusup Saadulaev pokonał Jordana Lucasa przez poddanie (duszenie zza pleców), runda 1, 4:28
145 lbs.: Bashir Ahmad pokonał Mahmouda Mohameda przez poddanie (Heel Hook), runda 1, 1:23
145 lbs.: Saw Ba Oo pokonał Kyala Sin Phyo przez jednogłośną decyzję po dwóch rundach
Turniej wagi piórkowej
145 lbs.: Saw Yan Paing pokonał Ye Yint Aunga przez jednogłośną decyzję po dwóch rundach
145 lbs.: Phoe Thaw pokonał Kata Pali przezy TKO (uderzenia), runda 1, 0:22
odkąd wycofali soccer kicki i kolana w parterze to juz nie czekam na żadną galę one fc szczerze mowiac