Pamiętacie ostatnią walkę Evangelisty Santosa z Michaelem Page i latające kolano Page’a, które połamało i wgniotło czaszkę Brazylijczyka? W tym tygodniu pewien zawodnik Muay Thai doznał podobnej kontuzji.
Michael Page vs Evangelista Santos
Must See MVP TV tonight on @spike 9/8c#Bellator158 #PokemonGo @MichaelPage247https://t.co/VI5PYAgrhT
— Bellator MMA (@BellatorMMA) 16 lipca 2016
W poniedziałek na stadionie Patong młody zawodnik Muay Thai przegrał walkę po tym, jak doznał poważnej i okropnie wyglądającej kontuzji. Jego kość czołowa została połamana uderzeniem łokcia, a zdjęcia obiegło cały internet.
Niewiele wiadomo o zawodniku poza tym, że ma na imię Jeremy i pochodzi z Francji. Jego kolega klubowy Jonny Betts z Tiger Muay Thai Phuket umieścił na swoim Facebooku zdjęcie Jeremy’ego z komentarzem:
„Trochę nieprzyjemny uraz spowodowany przez cios łokciem w poniedziałkową noc na stadionie Patong. Wczoraj wieczorem miał operację, życzmy mu szybkiego powrotu do zdrowia!”
Całe szczęście zawodnik nie doznał poważniejszego urazu i uszkodzenia mózgu, ale konieczna była operacja naprawienia popękanej czaszki i umieszczenia tytanowej płytki.
„Stało się to w zawodowej walce Muay Thai na lokalnym stadionie, po tym jak jego tajski przeciwnik zadał bardzo silny cios łokciem, który spowodował kontuzję.
(Jeremy) był w dobym stanie, nie był zamroczony i chciał dalej walczyć, ale sędzia zatrzymał walkę i zawołał lekarza, który spojrzał na kontuzję i od razu przerwał pojedynek.”
Jeremy został zwolniony ze szpitala w środę po południu po operacji wstawienia tytanowej płytki, a sam fakt, że po takim uderzeniu nie miał nawet zawrotów głowy jest czymś niesamowitym.
VIDEO Z POJEDYNKU