Pierwszy raz kiedy Frank Mir i Minotauro Nogueira walczyli ze sobą na UFC 92 – The Ultimate 2008, tym lepszym okazał się Mir, który zafundował starszemu z braci Nogueira TKO w drugiej rundzie. Trzy lata później znów się spotykają w walce rewanżowej na UFC 140 aby pokazać kto jest lepszy w wadze ciężkiej.
Pamiętam jak ta walka miała być rok temu, ale Nog miał wtedy kontuzję i Mir walczył z Cro Copem. Ciekawe, czy Nogueirze uda się rewanż…
Nog to inna jakość niż CroCop będzie wojna tym razem 😀
Werdum niech idzie do UFC i niech załatwia walkę Mir vs Werdum, mam nadzieję że kiedyś dojdzie do takiego starcia
Szanuję Minotauro ale nie widzę płaszczyzny w której by mógł wygrać z Mirem . Nawet styl walki odpowiada Frankowi daję najwyżej 30% szans Minotauro .
choc mu kibicuje to nie jestem sobie wstanie wyobrazic jak moglby nog wygrac:/
Big Nog by decision/tko?,albo Mir decision
Oby dwóch lubię ale jednak jakoś bardziej jestem za Minotauro
War Mir !!!!!!!!!!
z Schaubem tez mało kto wierzył, że BigNog wygra, w dodatku przez KO 😀 WAR BIGNOG
To akurat racja, bo wszyscy pseudo znawcy i guru mma zrównali formę crocopa z formą Bignoga ,co jest bluśnierstwem takich powinno się palić na stosie 😉 Crocop od czasu pride to nie ten crocop zupełnie nie on(teraz to nogueira by go znokautował), a nogueira tylko lekko zjechał z formy. Poównywanie dzisiejszego crocopa z dzisiejszym nogejrą to jak zestawienie Marcin el estrogenus NAjman z Overeemeem. Czyli irracjonalne dobrze że do takiej walki nie doszło:)
szanse Minotauro 65%[lepsze BJJ,doświadczenie,poddał najwięcej zawodników],35% Mir-pokonał Lesnara,Nelsona,Kongo,wraka Crocopa,ale w rewanżu przegrał z Lesnarem,Carwinowi się podłożył,przegrał z Verą.Raz wygrał z chorym Bignogiem