W związku z powrotem Georgesa St-Pierre do UFC, jego team stara się dobrać dla niego najlepsze zestawienie, którym miałaby być walka z mistrzem wagi lekkiej Conorem McGregorem lub mistrzem wagi średniej Michaelem Bispingiem.
W wywiadzie z Arielem Helwani w programie The MMA Hour trener Tristar Gym Firas Zahabi powiedział, że szuka epickiej walki.
— Mój idealny scenariusz — nie wiem, czy nadal jest do wzięcia, ale byłbym bardzo szczęśliwy gdyby była mowa o Michaelu Bispingu lub ConorzeMcGregorze. Myślę, że te wie walki byłyby epickie. Jedna byłaby troszkę mniejsza, a druga większa, ale obydwie byłyby naprawdę intrygującymi walkami. Oczywiście Tyron Woodley jest mistrzem i tak dalej, ale on ma teraz walkę z „Wonderboy’em”. Jeżeli „Wonderboy” wygra, to będą organizować trylogię, a my oczywiście nie chcemy walczyć z Thompsonem, cofniemy się wówczas.
Zahabi didał również, że nie wyobraża sobie, aby St-Pierre miał walczyć trzy rundy. Pięć rund jest tym do czego on dąży.
Podczas gdy Conor McGregor nie ma aktualnie zbyt wiele do powiedzenia w kwestii powrotu GSP di Oktagonu, to mistrz wagi średniej Michael Bisping przyjmuje potencjalną walkę z Georgesem St-Pierre z otwartymi rękoma.
Bez wątpienia powrót St-Pierre’a do MMA będzie ogromnym i ekscytującym wydarzeniem. Po wielu spekulacjach i zapowiedziach wreszcie doczekamy się walki byłego mistrza wagi półśredniej po ponad trzyletniej przerwie.
Tim Sylvia jak juefsi utworzy kategorie open też chce walczyć z Conorem. Anthony Joshua też już zaciera ręce no i cyborgowa
A niech mu dadza Bispinga na poczatek, a potem Conora jak juz wroci z ojcowskiego 🙂 O ile z Bispingiem mialby ciezko ze wzgledu na roznicę w warunkach fizycznych to z Conorem by byla latwa walka 🙂