(mmamania.com)
Jak już wszyscy wiemy, na gali UFC 137 nie będzie walki GSP vs. Carlos Condit z powodu kontuzji tego pierwszego. Zatem walką wieczoru staje się pojedynek innych zawodników wagi półśredniej: Nick Diaz vs. B.J. Penn.
Cesar Gracie, wieloletni trener i mentor Diaza już poinformował szefa UFC, że jego podopieczny jest gotów na 25-minutową walkę. To samo sugeruje Pennowi:
„Jeśli nie będą w stanie walczyć 5 rund przeciwko sobie, to jak którykolwiek z nich ma walczyć 5 rund z GSP? My już się zgodziliśmy. Jeśli B.J. Penn też się zgodzi, będziemy mieć walkę na dystansie 5 rund… Oni obaj muszą udowodnić, że są na to gotowi. Obaj są zawodnikami. B.J. zawsze powtarzał, że jest wojownikiem… „
Obóz Penna na razie milczy na ten temat, jednak wiadomo, że „The Prodigy” nie raz walczył przez 5 rund. Z kolei Dana White jest cytowany: „żaden zawodnik nie powinien być zmuszany do walczenia przez dodatkowe 10 minut, bo nie trenuje się na 5 rund”.
Nick zniszcz grubaska i T.K.O na GSP :]
Problem Diaza to nie 5 rund tylko , ze jest za cieki dla BJ Penna , GSP i reszty elity
zobaczymy czy za cienki 🙂
Diaz to kretyn, po co robi to zamieszanie? Mam nadzieje ze BJ mu nap…..li przez decyzje i przejda mu takie glupoty na anstepny raz. Zostalo niecale 2 tygodnie i przygotowania juz pewnie skonczone a teraz chce prtzedluzyc dystans to jest niedorzeczne
Ja w tym nie widze nic zlego. Ani Diaz ani BJ nie mogli przewidziec kontuzji GSP. Obaj zapewne trenowali na 3 rundy, ale jesli Nick uwaza ze jest w stanie odbyc pojedynek na 5 rund to co w tym zlego? Oczywiscie Bj nie musi przyjac tych warunkow, ale jak chce to moze. Nie wiem dlaczego Kiodo uwaza Diaza za kretyna…
Bo takie sprawy narzuca Deina Łajt a nie gostek który ma walczyć.
„Nie wiem dlaczego Kiodo uwaza Diaza za kretyna…”
Hater? Dużo osób nielubi Diaza, według mnie zamiecie BJ podłogę, a później zniszczy GSP 🙂
Z tego co wyczytalem to nie gostek ktory ma walczyc narzuca ta sprawe, lecz jego trener.
Jeżeli żaden z nich nie trenuje na pięć rund, to gdyby zmusić ich do walki na tym dystansie to obaj będą mieć takie same szanse.
Mershero hater to nie trafne słowo. Diaz to człowiek o niskiej kulturze osobistej etc. Ja go osobiście nie trawie za te wszystkie trash talk z Millerem i innymi sportowcami. Wieśniak i tyle.
Uwazam go za kretyna poniewaz duzo razy pokazywal ze nim jest, nie chodzi mi tylko o te konkretna sytuacje. Marshero chyba zle rozumiesz znaczenie slowa „hater”